Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Premier League: Iskrzy na linii Aubameyang-Watzke

2019-10-03

Fot. EastNews

Konflikt napastnika Arsenalu i prezesa Borussii Dortmund trwa w najlepsze. Po medialnym wyśmiewaniu Gabończyka, przyszła pora na reakcję samego zawodnika. 

W ostatnich dniach bardzo ostro Pierre-Emerick Aubameyanga skrytykował Hans-Joachim Watzke, czyli prezes Borussii Dortmund. W mediach powiedział, że Gabończyk odszedł z BVB jedynie w poszukiwaniu pieniędzy, ponieważ dużo więcej zarobić mógł właśnie w Anglii. Trudnym było utrzymanie zawodnika, dlatego zdecydowano się na jego sprzedaż do Arsenalu. Watzke dodał także bardzo uszczypliwy komentarz. Powiedział, że może pieniądze z Premier League rozgrzewają jego konto, jednak z pewnością nie jest mu tak ciepło, gdy wieczorami Ligę Mistrzów może oglądać jedynie w telewizji.

Na odpowiedź napastnika Arsenalu nie trzeba było długo czekać. Aubameyang na swoim Twitterowym koncie porównał prezesa Borussii do klauna. Zarzucił mu także kłamstwo i napisał, że dobrze pamięta dzień, w którym zarzekał się, iż nigdy nie sprzeda Ousmane Dembele z klubu, a zrobił to przy pierwszej dobrej okazji. Był także pierwszy do położenia rąk na 100 milionach. Gabończyk poprosił również o pozostawienie go w spokoju. Cały wpis wciąż widnieje w mediach społecznościowych.

Jak widać obaj panowie nie darzą się sympatią, a w najbliższych dniach możemy być świadkami kolejnych starć na linii Aubameyang-Watzke. Najlepszym sposobem na ucięcie tematu będzie dobry występ w czwartkowym meczu Ligi Europy, w którym Arsenal Pierre-Emerick Aubameyanga zagra ze Standardem Liege.

Fot.: AP/Associated Press/East News


iparts.pl


Zobacz również


Kolejny świetny mecz Kiwiora


Solidny mecz Kiwiora na Santiago Bernabeu


Włosi wieszczą powrót Kiwiora do Serie A


To już miesiąc bez gry Kiwiora


Kiwior wróci do Włoch?


Kolejny fatalny występ Kiwiora



Ostatnie wiadomości


Działacze krajowej piłki odznaczeni


Radomiak zbiera kolejny skalp!


Gikiewicz ma konflikt z trenerem?


Powrót z Indonezji do Polski


Legia gra dalej w Lidze Europy


Raków melduje się w kolejnej rundzie