2019-07-21
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem spotkanie Piasta Gliwice z Lechem Poznań okrzyknięto hitem 1. kolejki Ekstraklasy w sezonie 2019/2020 i rzeczywiście mecz zasłużył na takie miano. Starcie Mistrza Polski z zawsze groźnym Lechem dostarczyło kibicom wiele emocji. Świetne widowisko zakończyło się remisem, uratowanym przez Poznaniaków w końcówce spotkania.
Zanim to nastąpiło, to na boisku wydarzyło się naprawdę sporo. Mistrzowie Polski bardzo szybko objęli prowadzenie w meczu po bramce Jorge Felixa. Hiszpan już w 7. minucie skutecznie wykończył pierwszą groźną akcję obrońców tytułu, strzelając bramkę głową po dośrodkowaniu Gerarda Badii. Gliwiczanie byli wówczas w bardzo komfortowej sytuacji, ale Lechici nie zamierzali całkiem oddać inicjatywy swoim rywalom. Zaowocowało to tym, że oba zespoły dość często stwarzały sobie groźne sytuacje pod bramką rywali. Cała pierwsza połowa była pod tym względem bardzo wyrównana, a po przerwie obie drużyny kontynuowały widowisko. Ofensywna gra zarówno podopiecznych Waldemara Fornalika, jak i piłkarzy Dariusza Żurawia naprawdę mogła się podobać. Im bliżej było końcowego gwizdka sędziego, tym coraz bardziej naciskał Lech, który z czasem przejmował inicjatywę. Piast stracił kontrolę nad meczem, co doprowadziło do dezorganizacji gry zespołu. Wynikiem tego była czerwona kartka dla Tomasa Huka, który wyleciał z boiska w 77. minucie za sfaulowanie wychodzącego na czystą pozycję rywala. Kilka minut później było już 1:1. Znakomite, prostopadłe podanie Darko Jevticia wykorzystał Paweł Tomczyk, doprowadzając w 82. minucie do remisu. Poznaniacy dopięli swego, ale wciąż atakowali, aby zgarnąć 3 punkty. Więcej bramek jednak nie padło. Wspaniałe widowisko, pełne efektownej i ofensywnej gry zakończyło się sprawiedliwym z perspektywy pełnych 90 minut remisem, który nieco bardziej satysfakcjonuje jednak odmłodzoną ekipę Lecha. Mistrzowie Polski nie zagrali źle, ale tak jak w przypadku europejskich pucharów, zwycięstwo wypuścili z rąk w samej końcówce spotkania. Emocji w Gliwicach nie brakowało!
Pierwszy mecz sezonu nie cieszył się tak dużym zainteresowaniem kibiców gospodarzy, jak starcie Piasta z BATE w Eliminacjach Ligi Mistrzów, ale połowa trybun został zapełniona. Głośny doping towarzyszył zarówno Piastunkom, jak i Lechitom. Goście mogli bowiem liczyć na wsparcie bardzo licznej, kilkusetosobowej grupy fanów, co dodało spotkaniu emocji również poza boiskiem. Działo się!
Piast Gliwice - Lech Poznań 1:1
1:0 Jorge Felix 7'
1:1 Paweł Tomczyk 82'