2025-06-29
Cracovia znalazła następcę Benjamina Kallmana. Wybór padł na zawodnika ze Szwajcarii o podobnej według klubu charakterystyce - imponującego siłą i skutecznością.
Po odejściu Kallmana priorytetem Cracovii stało się znalezienie skutecznego środkowego napastnika, który będzie gwarantem wielu bramek. Poszukiwania trwały długo, a ostatecznie zdecydowano się na nieoczywistą opcję - Filipa Stojilkovicia.
Szwajcar ma 25 lat i zwiedził już 3 kraje. W rodzimej Szwajcarii grał w FC Aarau, FC Will 1900 i FC Sion, notując 43 trafienia i 17 asyst w 126 spotkaniach. Z tego drugiego zespołu trafił do Niemiec. Tam miał problemy z regularną grą i był wysyłany na wypożyczenia - najpierw do Kaiserslautern (1 gol i 8 asyst, grając tam m.in. z Tymoteuszem Puchaczem), a później do serbskiego OFK Belgrad. Właśnie tam w ubiegłym sezonie rozegrał 27 spotkań i zanotował 7 trafień. Można więc powiedzieć, że jego dotychczasowe statystyki nie powalają, jednak jego nowy klub z pewnością widzi w nim znaczne wzmocnienie składu.
Zawodnik podpisał z Cracovią kontrakt do czerwca 2028 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Transfer kosztował krakowski klub 500 tys. euro. Stojilković ma szybko włączyć się w taktykę Luki Elsnera i pomóc drużynie w walce o cele w nadchodzącym sezonie.
AŁ
Fot.: JEAN-CHRISTOPHE VERHAEGEN/AFP/East News