2022-03-12
Lechia Gdańsk miała się włączyć do walki o europejskie puchary. Ostatnio jednak gra w kratkę, co sprawia, że ligowa czołówka jej odjeżdża. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy mogą być zaległości finansowe.
Te sensacyjne wiadomości przekazał Przegląd Sportowy. Polski dziennik sportowy przekazał, że Lechia ma kłopoty z wypłacaniem należności na czas. Według dziennikarzy gazety opóźnienia mają sięgać nawet dwóch miesięcy. Najbardziej zaniepokojeni mają być obcokrajowcy, którzy nie są przyzwyczajeni do takich sytuacji.
Lechia zaczęła tracić punkty pod koniec roku 2021. Do tego czasu była w grze o mistrzostwo Polski. Bardzo prawdopodobne, że to właśnie opóźnienia w wypłatach miały duży wpływ na to, że gdańszczanie przestali taśmowo wygrywać. Jak podaje Przegląd Sportowy, właśnie pod koniec zeszłego roku atmosfera w klubie zaczęła gęstnieć, co miało wpłynąć na występy piłkarzy.
To nie pierwszy raz, kiedy w Gdańsku dochodzi do takiej sytuacji. Lechia jest klubem, który ma problemy z wypłacaniem pieniędzy na czas. Podobnie zresztą było w sezonie 2016/2017, kiedy to gdańszczanie do ostatniej kolejki walczyli o mistrzostwo Polski. Wtedy zaległości zostały uregulowane po sezonie.
W rundzie wiosennej Lechia zdobyła tylko 7 punktów na 15 możliwych. Gdańszczanie zajmują na razie 4 miejsce i to jest cel drużyny na resztę sezonu. Ta pozycja może dać prawo do występów w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Dzisiaj drużyna z Gdańska będzie miała szansę na zdobycie 3 punktów, które przybliżą ją do celu. Naprzeciw podopiecznych Tomasza Kaczmarka stanie Piast, mecz odbędzie się w Gliwicach.
