2022-02-18
Gdański klub długo szukał nowego stoper do swojego składu. Na szczęście dla sympatyków Lechii, udało się znaleźć odpowiedniego zawodnika jeszcze przed końcem rundy i będzie on mógł pomóc klubowi w walce o ligowe podium.
Trudno określić, w jakiej formie są podopieczni Tomasza Kaczmarka po zimowej przerwie. Na razie można jedynie stwierdzić, że grają w kratkę, podobnie jak było pod koniec roku 2021. Lechia wygrała w rundzie wiosennej ze Śląskiem Wrocław 2-0 u siebie oraz przegrała w takim samym stosunku na wyjeździe z Cracovią. Widać, że w składzie są dziury, szczególnie w linii obrony.
Nie ma w tym nic dziwnego, skoro z drużyny odeszło dwóch piłkarzy, którzy jesienią byli ważnymi elementami formacji defensywnej. Do Zagłębia Lubin odszedł środkowy obrońca Bartłomiej Kopacz. Drużynę z Gdańska opuścił też Mateusz Żukowski, który trafił do Glasgow Rangers. O konieczności wzmocnienia składu mówił zresztą szkoleniowiec Lechii Tomasz Kaczmarek.
Działacze biało-zielonych długo pracowali nad tym, żeby sprowadzić do drużyny odpowiedniego stopera. I ta sztuka im się udała, dzisiaj umowę z Lechią podpisał Henrik Castegren. To 25-letni zawodnik, który był zawodnikiem IFK Norrkoeping. Umowa ze szwedzkim klubem wygasła z końcem tego roku i piłkarz na zasadzie wolnego transferu trafił do Gdańska. Podpisał kontrakt do końca czerwca 2024 z opcją przedłużenia o kolejny rok. Z przyjścia nowego zawodnika zadowolony jest szkoleniowiec Lechii. Na łamach strony internetowej klubu potwierdził, że jest to gracz, którego on szukał.
