2021-09-01
Działacze Lechii Gdańsk zatrudnili nowego szkoleniowca. Wybór szkoleniowca, który zastąpi Piotra Stokowca, może budzić zdziwienie.
Informacja o tym, że umowa pomiędzy Lechią a Stokowcem została rozwiązana, była sporym zaskoczeniem. Drużyna z Gdańska w miarę dobrze wystartowała w nowym sezonie. Po 6 meczach zajmuje 6 miejsce, a po 4 kolejkach była nawet wiceliderem. Jednak to nie występy zawodników, a relacje pomiędzy szkoleniowcem a drużyną były powodem, który spowodował, że nie jest on już trenerem Lechii. Zresztą cały okres, w którym Stokowiec był szkoleniowcem drużyny z Gdańska, można zaliczyć do udanych. W tym czasie biało-zieloni zdobyli puchar i Superpuchar Polski, a w sezonie 2018/2019 klub zajął 3. miejsce w tabeli ligowej, najwyższe w historii od 1956 roku.
Piotra Stokowca na stanowisku trenera Lechii zastąpi Tomasz Kaczmarek. To trener do tej pory nieznany szerszej publiczności w Polsce. Nowy szkoleniowiec biało-zielonych na 37 lat i od stycznia 2020 był asystentem Kosty Runjaicia w Pogoni Szczecin. Nie prowadził on jeszcze samodzielnie drużyny w Polsce, jedynie był trenerem w Viktorii Köln oraz Stuttgarter Kickers. Zresztą większość swoich nauk zbierał w Niemczech, ukończył wyższą szkołę trenerską w Kolonii. Polak współpracował z byłym trenerem reprezentacji USA - Bobem Bradleyem. Razem prowadzili kadrę Egiptu oraz norweskie Stabæk Fotball. Kaczmarek związał się z klubem z Gdańska trzyletnią umową. Jego debiut nastąpi 12 września w meczu na własnym stadionie z Wisłą Kraków.
ŁB
