2019-09-24
Po bardzo słabych wynikach w tym sezonie, Ole Gunnar Solskjaer może zostać zwolniony z Manchesteru United. W mediach pojawiają się już pierwsze nazwiska potencjalnych następców.
Nie tak Norweg wyobrażał sobie swoją przygodę z Manchesterem United. Gdy w zeszłym sezonie przychodził do Czerwonych Diabłów stosunkowo szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców i zawodników. Przełożyło się to na serię dobrych wyników i zajęcie zadowalającego miejsca w tabeli.
W przerwie pomiędzy sezonem 18/19 i 19/20 Solkjaer otrzymał pozwolenie na przeprowadzenie dużych transferów. Na Old Trafford przyszli Harry Maguire, Aaron Wan-Bissaka i Daniel James. Choć rozgrywki rozpoczęły się bardzo dobrze, bo od zwycięstwa 4:0 nad Chelsea, a James prezentuje świetną formę (3 gole i 3 asysty w 6 kolejkach Premier League), to wyniki nie napawają optymizmem. Czerwone Diabły zanotowały po dwa zwycięstwa, remisy i porażki w lidze, a także po długich męczarniach pokonały 1:0 FC Astanę w Lidze Europy.
Kolejnym tematem podsycającym spekulacje były słowa Phila Jonesa na trybunach Stadionu Olimpijskiego. Obrońca Manchester United nie został wpisany do kadry meczowej, a w trakcie meczu miał na oczach kamer powiedzieć do Eda Woodwarda, że Solsjaer zostanie zwolniony następnego dnia. Dyrektor Generalny Manchesteru United uciszył zawodnika mówiąc, że ma przestać, bo są teraz na antenie.
Wobec takich wydarzeń oraz słabych wyników, media zaczęły już typować, kiedy Ole Gunnar Solskjaer zostanie zwolniony. Wśród kandydatów na następców Norwega są Massimiliano Allegri i Laurent Blanc.
Fot.:AP/Associated Press/East News