2019-09-18
Ciekawie zapowiada się pierwszy mecz 9. kolejki PKO Ekstraklasy. W piątek o godz. 18:00 w Gliwicach miejscowy Piast podejmie drużynę Rakowa Częstochowa. Starcie Piasta z Rakowem będzie interesujące przede wszystkim dlatego, że zmierzy się aktualny mistrz Polski z beniaminkiem rozgrywek. Intrygujące jest jednak jeszcze to, że oba zespół dzielą w tabeli zaledwie 2 punkty. Ewentualne zwycięstwo gości pozwoliłoby im na przeskoczenie gospodarzy, a taki wynik wcale nie jest nieprawdopodobny.
- Na pewno jesteśmy postrzegani jako faworyt, ale trzeba udowodnić na boisku, że nim jesteśmy. Raków potrafić grać w piłkę, ma za sobą pierwsze wrażenia z Ekstraklasy, dostosował się do jej realiów i wymagań. To nie jest łatwy przeciwnik, my będziemy chcieli narzucić swój styl i za wszelką cenę zgarnąć trzy punkty. - powiedział na konferencji prasowej Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że piątkowe spotkanie nie będzie wcale łatwą i przyjemną przeprawą. Raków pod wodzą Marka Papszuna odniósł już 3 zwycięstwa w tym sezonie, spisując się lepiej niż drugi z beniaminków i pokazując, że trzeba się z nim liczyć. W piątek Częstochowianie będą chcieli pokazać, że są w stanie pokonać również mistrzów Polski. Dlatego zapowiada się nie nudne i jednostronne, ale bardzo emocjonujące i interesujące spotkanie. Będzie ciekawie!
Piast Gliwice - Raków Częstochowa, 20 września (piątek) godz. 18:00 Stadion Miejski w Gliwicach, transmisja TV: Canal+Sport
