2019-05-17
Fani "Białej Gwiazdy" nadal pomagają klubowi w trudnej sytuacji finansowej.
Problemów Wisły Kraków ciąg dalszy. Mimo unormowania sytuacji przez nowe władze klubu, ten wciąż tkwi w trudnej sytuacji finansowej. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że w kasie klubu nie ma zbyt wielu pieniędzy i Wisła potrzebuje pomocy. Brakuje środków na bieżącą działalność, a pożyczka od Jakuba Błaszczykowskiego, Tomasza Jażdżyńskiego oraz Jarosława Królewskiego pomogła tylko doraźnie. Pomagać starają się również cały czas zaprzyjaźnieni biznesmeni, a także wierni kibice. Ci drudzy na prośbę klubu mogą nawet sfinansować kontrakt jednego z zawodników.
Chodzi o kontrakt Marcina Wasilewskiego, który mimo 40 lat na karku dalej chce grać w piłkę i dopiero co podpisał z Wisłą nowy, roczny kontrakt. Jego koszty, związane oczywiście z wypłacaniem pensji zawodnikowi, mają wynieść 300 tys. złotych. Media donoszą, że władze "Białej Gwiazdy" zwrócili się z prośbą do kibiców zrzeszonych w Stowarzyszeniu Socios Wisła Kraków o wsparcie klubu taką właśnie kwotą, aby pokryć koszty kontraktu Wasilewskiego. Biorąc pod uwagę to z jakim zaangażowanie Wiślacy pomagali wcześniej, trudno spodziewać się, aby odmówili pomocy także i tym razem.
