Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Policja chce zepsuć fetę po awansie?

2015-06-19

Zasłużony dla krajowego futbolu klubu Raków Częstochowa jest o krok od awansu na zaplecze Ekstraklasy. Jeśli w sobotnim meczu barażowym piłkarze spod Jasnej Góry wywalczą korzystny rezultat w starciu z Pogonią Siedlce, w kolejnym sezonie występować będą na boiskach I ligi. Kibice nie dopuszczają możliwości przegrania barażu i szykują się na wielką fetę z okazji awansu, tymczasem ich plany stara się pokrzyżować częstochowska policja...

Policja zażądała od klubu ograniczenia liczby widzów najbliższego meczu do zaledwie 2500 osób, ponieważ zdaniem stróżów prawa... tylko tyle krzesełek zamontowanych na stadionie Rakowa nadaje się do użycia. Absurdalność całej sytuacji w świetny sposób skomentował serwis weszlo.com, który cytujemy poniżej.

"Nie wiadomo, gdzie byli policjanci podczas spotkań z Nadwiślanem w tym roku, czy wcześniej, podczas meczów z Wisłą Kraków czy Koszarawą Żywiec, na których liczba widzów zdecydowanie przekroczyła „normy bezpieczeństwa”. Teraz jednak szeryfowie są na miejscu – 2,5 tysiąca i ani szpilki więcej. Co ciekawe – oficjalna pojemność stadionu to osiem tysięcy miejsc, a jeszcze w 2011 roku nie było problemu z wpuszczeniem niemal dziesięciu tysięcy kibiców."

Wygląda więc na to, że w sobotnie popołudnie większość kibiców Rakowa nie będzie mogło zobaczyć na żywo spotkania decydującego o pierwszym od 15 lat awansie ich ukochanego klubu na zaplecze Ekstraklasy. Mamy nadzieję, że ewentualne świętowanie sukcesu na ulicach Częstochowy nie zostanie w znacznym stopniu zakłócone przez policję.
iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Papszun pewny swojej posady


Legia wygrywa mecz zgody


Motor dzieli się punktami z Termalicą


Typy na 8. kolejkę Ekstraklasy 2025/2026


Lech pokonany w Poznaniu!


Jan Urban wprowadza nowe porządki w reprezentacji