Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Stypa na Legii

2015-06-08

Legia Warszawa nie zdobyła tytułu mistrza Polski, który na zakończenie sezonu przypadł jednak Lechowi Poznań. Kibiców i piłkarzy stołecznego klubu nie zadowala drugie miejsce w lidze, o czym można było się przekonać po zakończeniu meczu z Górnikiem Zabrze (2:0).

Po ostatnim gwizdku sędziego kibice oraz zawodnicy oczekiwali na stadionie przy ul. Łazienkowskiej na wieści z Poznania, gdzie Lech podejmował Wisłę Kraków. Poznaniacy zremisowali 0:0 z "Białą Gwiazdą", przez co na zakończenie sezonu mieli na swoim koncie o jeden punkt więcej niż Legia. Wywołało to frustracje piłkarzy oraz kibiców warszawskiej drużyny.

Mało eleganckie pożegnanie Legii z tytułem mistrza Polski rozpoczęło się chamskiego przywitania kibiców gości przez stadionowego spikera Wojciecha Hadaja.

- Kibiców z Zabrza informuję, że wasz klub nigdy nie będzie mistrzem, oprócz tego, co już zdobyliście. Byliście mistrzem kiedyś i przez najbliższe 200 lat to się już nie powtórzy - powiedział Hadaj do kibiców Górnika, którzy spóźnieni pojawili się w sektorze gości.



Jednak najwięcej uwagi media poświęciły zachowaniu Jakuba Rzeźniczaka po meczu. Piłkarz chwilę po udekorowaniu srebrnym medalem za wicemistrzostwo rzucił krążek na murawę. Pozostali zawodnicy Legii także od razu zdejmowali medale z szyi, a w udzielanych niechętnie wywiadach nie kryli irytacji i zdenerwowania.

Kibice nie zamierzali im współczuć, czego wyraz dali w skandowanych hasłach. Zdaniem fanów za przegranie walki o mistrza Polski winni są własnie piłkarze. – Tego mistrza już mieliście, ale wszystko zje***iście – śpiewali fani zgromadzeni na słynnej Żylecie. Dodatkowo fani klubu z ul. Łazienkowskiej wygwizdali trenera drużyny, Henninga Berga
iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Papszun pewny swojej posady


Legia wygrywa mecz zgody


Motor dzieli się punktami z Termalicą


Typy na 8. kolejkę Ekstraklasy 2025/2026


Lech pokonany w Poznaniu!


Jan Urban wprowadza nowe porządki w reprezentacji