Zarzuty dla kibica z Słupska
2015-01-15
Oskar N., 24-letni kibic Lechii Gdańsk z Słupska, usłyszał zarzuty narażenia życia i zdrowia kilkunastoletniej dziewczynki, którą raniła odpalona przez niego petarda. 12-latka od soboty przebywa na obserwacji w szpitalu, ponieważ fragment petardy trafił ją w oko.
Policja ustaliła, że Oskar N. petardę rzucił, kiedy 12-latka razem z ojcem wchodziła do sklepu. N. nie został zatrzymany na miejscu, a dopiero dwa dni później.
Wobec 24-latka nie zastosowano aresztu. Środki zapobiegawcze, na które zdecydowała się słupska prokuratura, to dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości 500 zł. W mieszkaniu Oskara N. zabezpieczono dwa opakowania petard hukowych.
- Mężczyzna przepraszał i zaznaczał, że nie celował w nikogo. Tłumaczył również, że petardę mógł znieść wiatr - mówi Dariusz Iwanowicz, słupski prokurator rejonowy.
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w ostatnią sobotę przed wejściem do sklepu sieci Netto przy ul. Małcużyńskiego, gdzie zebrała się grupka kibiców, która miała stąd wyruszyć w dół ulicy Szczecińskiej, do miejsca upamiętniającego śmierć Przemka Czai.