Kibice oburzeni stanem murawy
2014-07-14
Fani Ruchu Chorzów nie mogą uwierzyć w zaniedbania ze strony władz klubu, przez które mecz fazy eliminacyjnej Ligi Europy z FC Vaduz będzie rozegrany w Gliwicach.
Na kilka dni przed spotkaniem okazało się, że murawa na boisku w Chorzowie nie nadaje się do gry. Kibice są oburzeni i winę za brak możliwości rozegrania meczu zwalają na władze klubu, które nie dopilnowały sprawy.
Ruch Chorzów wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie.
Miejski Ośrodek Rekreacji i Sportu, który jest zarządcą obiektów sportowych użytkowanych przez Ruch, zdecydował się na przeprowadzenie zabiegów pielęgnacyjnych i renowacyjnych. Zarząd klubu był wielokrotnie zapewniany, że prace zostaną zakończone przed powrotem drużyny ze zgrupowania w Popradzie, a murawa będzie optymalnie przygotowana do treningów i spotkań. Jednak dziś MORiS poinformował nas, że murawa nie jest zdatna do użytku, a przeprowadzone prace nie przyniosły spodziewanego efektu - czytamy w komunikacie wydanym przez klub.
W tej sytuacji czwartkowy mecz Ruchu z FC Vaduz odbędzie się na stadionie Piasta w Gliwicach, a zobaczy go tylko 999 kibiców.