Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Raków wygrywa na otwarcie sezonu

2022-07-15

Fot. eastnews

Raków Częstochowa pokonał w meczu otwarcia sezonu 2022/2023 PKO Ekstraklasy Wartę Poznań 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył Vladislavs Gutkovskis.

Pierwsza okazja na bramkę dla gospodarzy pojawiła się w 7. minucie meczu - Deian Sorescu dośrodkował mocną i spadającą na długi słupek piłkę, wślizgiem trącić ją próbował Vladislavs Gutkovskis, ale do celnego ataku na futbolówkę zabrakło kilkudziesięciu centymetrów. W odpowiedzi strzał w światło bramki oddała Warta - po stracie w środku pola goście szybkim podaniem uruchomili Milana Corryna, który uderzeniem z woleja próbował zaskoczyć dobrze ustawionego Vladana Kovacevica. W kolejnych minutach tempo gry opadło, a kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami przejęli podopieczni Dawida Szulczka. Nie przełożyło się to jednak na stworzenie dogodnych sytuacji bramkowych. Ekipa Rakowa natomiast miała problemy z wyprowadzeniem dobrych kontr, przez co na boisku panowała nuda. Gdy kibice myślami byli już przy budkach z hot-dogami, goście z przypadku stworzyli sobie sytuację bramkową. Do dośrodkowania z lewego skrzydła wyskoczył niziutki Miłosz Szczepański, który niespodziewanie wygrał pojedynek główkowy, a jego próba trafiła w poprzeczkę.

Niewykorzystana sytuacja tylko napędziła ataki Warty w drugiej połowie. Najpierw Robert Ivanov oddał groźny strzał z woleja, który przeleciał tuż nad poprzeczką, a chwilę później podkręconemu strzałowi z dystansu Szczepańskiego zabrakło do celu jeszcze mniej. Do dużej kontrowersji doszło w 55. minucie spotkania - znajdującego się przy piłce Frana Tudora wślizgiem wyprostowaną nogą zaatakował Szczepański, a sędzia nie zdecydował się nie tylko na pokazanie czerwonej, ale nawet żółtej kartki. W 60. minucie Raków rozpoczął zdecydowane ataki. Najpierw dobrą okazje po indywidualnej akcji miał Ivi Lopez, ale jego strzał w krótki róg na rzut rożny sparował golkiper Warty. Chwilę później Adrian Lis musiał dwukrotnie interweniować - najpierw przy uderzeniu z dystansu Sorescu, a następnie rzucając się pod nogi dobijającego z bliska Bogdana Racovitana. Po niespełna 120 sekundach Gutkovskis miał sytuację sam na sam po podaniu Sorescu, jednak w starciu oko w oko z Lisem nieudanie próbował lobować bramkarza. Coraz ciekawszy mecz zastopował uraz Mateusza Kupczaka, który na noszach z podejrzeniem groźnej kontuzji opuścił plac gry. Rozbita Warta nie zdążyła się jeszcze otrząsnąć po stracie kapitana, a mogła stracić również gola - Sorescu po kombinacyjnej akcji dośrodkował piłkę w pole karne, a zamykający akcję Fabio Sturgeon w stuprocentowej sytuacji uderzył wysoko nad poprzeczką. W 79. minucie Raków był jednak skuteczniejszy i otworzył wynik spotkania - Mateusz Wdowiak zszedł z piłką ze skrzydła do środka, a następnie prostopadłym podaniem obsłużył Gutkovskisa, który precyzyjnym strzałem dał prowadzenie swojej ekipie, a jak się później okazało, zapewnił jej również 3 punkty.

Fot.:PAWEL JASKOLKA/AGENCJA SE/East News


iparts.pl


Zobacz również


Brunes nie chciał grać przez tort?


Raków rozczarowuje w starciu z Maccabi


Raków melduje się w kolejnej rundzie


Hitowy transfer wewnątrz Ekstraklasy!


Kontuzja lidera Rakowa


Raków bliżej mistrzostwa, Stal spadku



Ostatnie wiadomości


Polskie kluby blisko fazy ligowej LK!


Cracovia wzmacnia defensywę


Typy bukmacherskie na 6. kolejkę Ekstraklasy


Kacper Urbański zmienia klub!


Zalewski nowym zawodnikiem Atalanty


Krótka przygoda trenera Legii?