2022-05-16
Świeżo upieczeni mistrzowie Polski na razie świętują swój sukces. Jednak działacze muszą już pracować na wzmocnieniami, ponieważ kadra drużyny wymaga pewnych korekt. Latem w Poznaniu może być dużo ruchów zarówno do, jak i z drużyny.
W Poznaniu panuje euforia związana ze zdobciem mistrzowskiego tytułu po 7 latach przerwy. W tym sezonie można śmiało stwierdzić, że Lech miał najmocniejszą kadrę. Szczególnie wiosną była on bardzo rozbudowana i dzięki temu Kolejorz mógł cieszyć się mistrzowskim tytułem. Wiadomo jednak, że nie ma szans na to, żeby została ona utrzymana w tym kształcie. Dlatego też działacze muszą dużo zrobić, żeby skład Kolejorza wzmocnić.
Jedno odejście z drużyny jest już pewne. Latem do Wolfsburga odejdzie Jakub Kamiński. To spory cios, ponieważ reprezentant Polski jest jak na razie jedynym skrzydłowym w drużynie, który gra na odpowiednim poziomie. Na pewno do Lecha wróci z wypożyczenia Jan Sykora, który zanotował dobry sezon na wypożyczeniu w Viktorii Pilzno. Bardzo możliwe, że Lech jeszcze kogoś dokupi na skrzydło.
Na razie nie wiadomo co z Dawidem Kownackim. Z Bułgarskiej można usłyszeć głosy, że klub chciałby, żeby wychowanek został w Poznaniu. Sam piłkarz również przychylnie patrzy na ten pomysł. Jednak na przeszkodzie stoi kwota, którą Fortuna Düsseldorf chciałaby otrzymać za gracza. Niemcy mogą żądać nawet 3 mln €, co może się okazać się sumą nie do przeskoczenia.
Duże zmiany czekają też formację defensywną. Raczej na pewno do jakiegoś mocniejszego klubu odejdzie Tomasz Kędziora. Poza tym, Sebastian Staszewski z portalu interia.pl informuje, że zielone światło do zmiany klubu otrzymał Lubomir Satka. Dodatkowo z drużyny ma też odejść bramkarz Mickey van der Hart, któremu wygasa kontrakt. Te wszystkie straty oznaczają, że w Poznaniu muszą wydać dużo pieniędzy, żeby znaleźć piłkarzy, którzy zapewnią odpowiedni poziom w eliminacjach Ligi Mistrzów.
