2022-03-29
Warszawski klub wyszedł z kryzysu i uspokoił swoją sytuację. W tym sezonie walczy jeszcze o zdobycie Pucharu Polski i spokojne utrzymanie. Jednak działacze już pracują nad kadrą na kolejne rozgrywki. Jedną z pozycji, którą chcą wzmocnić jest bramkarz.
Nowy dyrektor sportowy Legii, Jacek Zieliński ma mnóstwo pracy. Został zatrudniony w czasie największego kryzysu w klubie i musiał szybko zbudować kadrę, która zapewni utrzymanie. Teraz gdy w warszawskim klubie jest trochę spokojniej, może się skupić nad budowaniem drużyny na nowy sezon.
Jedną z pozycji, która wymaga wzmocnienia jest bramkarz. Wraz z końcem sezonu najprawdopodobniej karierę zakończy Artur Boruc. Zresztą doświadczony bramkarz nie jest już pierwszym wyborem trenera Aleksandara Vukovicia. Stracił miejsce w bramce najprawdopodobniej z powodów dyscyplinarnych. Na razie zastępuje go Cezary Miszta. Młody golkiper spisuje się poprawnie, przydarza mu się mniej błędów niż w rundzie jesiennej.
Jak na razie szkoleniowiec Legii nie korzysta z usług Richarda Strebingera. Austricki bramkarz przyszedł do klubu z lutym i ani razu nie wystąpił w barwach stołecznego klubu. Jego kontrakt też kończy się 30 czerwca tego roku i na razie nie wiadomo, czy zostanie przedłużony.
Warszawianie pracują nad sprowadzeniem greckiego piłkarza Sokratisa Dioudisa. Ten bramkarz był w orbicie zainteresowań Legii już zimą. Wtedy jednak nie udało się go ściągnąć z Panathinaikosu Ateny. Teraz władze stołecznej drużyny dążą do tego, żeby sfinalizować transfer i to właśnie Grek ma być pierwszym bramkarzem w przyszłym sezonie.