2022-02-14
Nie reprezentacja Kosowa a Wisła Kraków skusiła swoją propozycją Jerzego Brzęczka. Były selekcjoner Biało-Czerwonych po ponad rocznym rozbracie z futbolem wraca na ławkę trenerską i obejmie posadę szkoleniowca Białej Gwiazdy. Jego głównym zadaniem będzie utrzymanie zespołu w Ekstraklasie.
Ratunkowy Jerzy Brzęczek - tak w skrócie można opisać decyzję Wisły Kraków o zatrudnieniu nowego szkoleniowca. Były selekcjoner naszej kadry przez ponad rok pozostawał bez pracy po tym, jak Zbigniew Boniek zdecydował się zakończyć z nim współpracę. Z Wisłą podpisał umowę ważną do końca sezonu, która zawiera możliwość jej przedłużenia. Krakowianie po raz kolejny sięgają tym samym po szkoleniowca, który pozostawał bez pracy po rozstaniu z reprezentacją. Wcześniej na Reymonta w ten sposób trafiali Jerzy Engel oraz Henryk Apostel.
50-latek osiągał z Biało-Czerwonymi zadowalające wyniki, jednak wiele do życzenia pozostawiał styl gry reprezentacji. W 24 spotkaniach prowadzona przez niego drużyna zwyciężała 12-krotnie, a 7 razy z boiska schodziła pokonana. Ostatnim meczem Brzęczka w kadrze była porażka z Holandią w fazie grupowej Ligi Narodów. Wcześniej były reprezentant naszego kraju trenował kilka klubów w Polsce, między innymi Raków Częstochowa, Lechię Gdańsk czy Wisłę Płock.
Okazję debiutu na ławce trenerskiej Jerzy Brzęczek będzie miał dokładnie za tydzień. 21 lutego Wisła Kraków na własnym boisku zmierzy się z Górnikiem Łęczna. Stawka tego spotkania będzie bardzo wysoka, ponieważ obie ekipy są bezpośrednio zaangażowane w walkę o utrzymanie, a porażka w tym meczu może oznaczać spadek do strefy spadkowej.
AŁ
Fot.:Artur BARBAROWSKI/East News
