2022-01-28
Poznański klub słynie z tego, że sprzedaje za duże pieniądze swoich wychowanków. Jednym z nich jest Kamil Jóźwiak, który przeszedł do angielskiego Derby. Lech jednak nadal nie otrzymał wszystkich pieniędzy za swojego byłego skrzydłowego.
Reprezentant Polski przeszedł do Derby County za 4,3 mln €. Tyle powinno wpłynąć na konto poznańskiego klubu. Powinno, bo Lech nadal nie otrzymał całej kwoty. Jak przekazał Piotr Rutkowski, Anglicy nadal są winni Kolejorzowi 3 mln €. Dla klubu z Polski to ogromna kwota dlatego jego władze nie zamierzają ustawać w walce o nią.
Zgodnie z umową, Derby ma czas na zapłacenie zobowiązania do końca stycznia. Zostało więc kilka dni i niestety dla poznańskiego klubu, zanosi się na to, że nie otrzyma on swoich pieniędzy. Działacze Lecha jednak nie zamierzają się poddać. Jeśli nie otrzymają pełnej kwoty za transfer Jóźwiaka, to skierują sprawę do FIFA i to ona rozstrzygnie, w jaki sposób należności mają zostać wypłacone.
Problem wynika z tego, że Derby ma ogromne kłopoty finansowe. Klub został za to zresztą mocny ukarany. Otrzymał karę odjęcia 21 punktów w bieżącym sezonie Championship i dostał też sporą grzywnę. To wszystko wynika z nieprawidłości przy przeprowadzaniu transferów. Teraz klub walczy o przetrwanie i stara się zniwelować stratę do bezpiecznej pozycji w tabeli. Na razie zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli i do miejsca gwarantującego utrzymanie traci 8 punktów. Jeśli to się nie uda, to drużyna spadnie do 3. ligi angielskiej.