2021-12-05
Kariera Bartosza Kapustki po raz kolejny znalazł się na dużym zakręcie. Piłkarzowi za pół roku skończy się umowa z Legią Warszawa, być może wróci on do drużyny, z której wypłynął na szerokie wody.
Kapustka, jak na swój młody wiek, zwiedził już dużą liczbę klubów. Jego kariera nabrała bardzo dużego rozpędu dzięki grze w Cracovii. Dzięki temu trafił do reprezentacji Polski, z którą udanie zaprezentował się na EURO 2016. Jego występ nie przeszedł bez echa, zawodnik zwrócił uwagę skautów Leicester i latem przeszedł do ówczesnego mistrza Anglii. Kariera na Wyspach jednak nie była udana, Kapustka miał problem z tym, żeby przebić się do składu i swoich szans na zdobycie boiskowego doświadczenia szukał na wypożyczeniach w Leuven i Freiburgu.
Po 3 latach spędzonych za granicą Polski, piłkarz zdecydował się na powrót do kraju. Jego klubem została Legia Warszawa. Zawodnik zdobywał pozytywne recenzje po swoich występach, jednak niestety ponownie dopadł go pech. Kapustka doznał kontuzji w meczu z Florą Tallin w lipcu. Okazało się, że zerwał więzadła w kolanie i czekać go będzie długa przerwa.
Zawodnikowi w czerwcu kończy się umowa z Legią i możliwe, że wróci do Cracovii. Na razie jednak daleko jest do porozumienia, o całej sytuacji mówił nawet trener Pasów - Jacek Zieliński. Szkoleniowiec spotkał się z zawodnikiem, ale jeszcze daleko do jakichkolwiek konkretów. Na razie ewentualne przejście Kapustki do Cracovii, Zieliński określa jako science-fiction.
