Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: LechiaCHWM, Zorientowany

ODPOWIEDZ
StaryBarbarian
Posty: 18
Rejestracja: 17.07.2024, 01:55

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: StaryBarbarian » 20.10.2024, 17:33

DiegoT pisze:
20.10.2024, 16:07
swrs1982 pisze:
20.10.2024, 15:13
cinek_dzieciojebca pisze:
20.10.2024, 14:23


Myśle ze Unia i Polonia znają swoje miejsce w szeregu i nie napinają się do 10 razy większych jak tamte jebane wiesniaki z lecznej stalowej bielska czy opola co myślą ze są chuliganami a są wieśniakami od kur i świń
Zaryzykuję stwierdzenie że za taką Stalową Wolą jako zgodą/układem to trochę Wam tęskno i wolelibyście ich od takich Jaskółeczek :)
Dajesz się łapać na zaczepki jakiegoś trolla (patrząc po jego wpisach ;) co do Unii Tarnów to widać, że mają wzloty i upadki ale ciągle działają, w przeciwieństwie chociażby do ich rywala derbowego. Patrząc się jak wygląda obecnie Tarnów i w których ligach grają obie drużyny pewnie znacznie lepiej już nie będzie.
o czym ty mówisz i jak oceniłeś tarnovie po opisach na stronach fb że z uni wyjechało w polske 5 osób a z tarnovi tylko 4?
hooligańsko tarnovia od czasu treningu wypada lepiej, jeżdżą furami szukając unistów, pocięcie osoby decyzyjnej czołówka grupy to często wielkie chłopy

iparts.pl

hools28
Posty: 72
Rejestracja: 08.07.2024, 21:04

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: hools28 » 20.10.2024, 21:27

Ogólnie na osiedlach gdzie jest 50 na 50 jest grubo ? Czy spokój obecnie w Krakowie?

Rodowity1928
Posty: 104
Rejestracja: 25.03.2016, 08:16

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Rodowity1928 » 20.10.2024, 22:02

StaryBarbarian pisze:
20.10.2024, 17:33
DiegoT pisze:
20.10.2024, 16:07
swrs1982 pisze:
20.10.2024, 15:13


Zaryzykuję stwierdzenie że za taką Stalową Wolą jako zgodą/układem to trochę Wam tęskno i wolelibyście ich od takich Jaskółeczek :)
Dajesz się łapać na zaczepki jakiegoś trolla (patrząc po jego wpisach ;) co do Unii Tarnów to widać, że mają wzloty i upadki ale ciągle działają, w przeciwieństwie chociażby do ich rywala derbowego. Patrząc się jak wygląda obecnie Tarnów i w których ligach grają obie drużyny pewnie znacznie lepiej już nie będzie.
o czym ty mówisz i jak oceniłeś tarnovie po opisach na stronach fb że z uni wyjechało w polske 5 osób a z tarnovi tylko 4?
hooligańsko tarnovia od czasu treningu wypada lepiej, jeżdżą furami szukając unistów, pocięcie osoby decyzyjnej czołówka grupy to często wielkie chłopy
Zmień ksywę na stary Orthodox prowokatorze.

mateusznow
Posty: 339
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 20.10.2024, 22:29

w miare kumaty pisze:
20.10.2024, 12:17

Ktos wyzej zapytal o to czy uwazam, ze napastnicy z jednej czy drugiej strony chcieli zabic, czy po prostu "troche" ponioslo. Oczywiscie, ze w takich sytuacjach przede wszystkim dziala adrenalina. Raczej nikt przy zdrowych zmyslach nie idzie na jakakolwiek akcje z zamiarem zabicia, ale byly przypadki, gdzie jednak mozemy mowic o morderstwie z zimna krwia. Tak zgineli na pewno Fujin, Malpa i Czlowiek. Pewnie przed akcja nie takie byly intencje, ale w dwoch pierwszych przypadkach kosa w serce, a w ostatnim szlachtowanie i ponad 30 ran klutych nie moglo sie inaczej skonczyc.
Tutaj też miałbym wątpliwości. Były graficiarz Wisły będący po normlanej stronie nawet fajnie opisał tą sytuację.
PS dla mnie nie ma znacznie, czy ktoś zginął, bo za dużo razy go rąbano, czy o kilka kopów w nieprzytomną głowę dostał za dużo.

Koper1910
Posty: 40
Rejestracja: 01.09.2024, 16:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Koper1910 » 21.10.2024, 07:10

Przemarsz Kibiców Pasów i Kolejorza (19.10.2024)

https://www.youtube.com/watch?v=UVT9TcyHDQs

katanaczio
Posty: 131
Rejestracja: 05.07.2021, 12:30

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: katanaczio » 21.10.2024, 11:06

w miare kumaty pisze:
20.10.2024, 12:17

Dziwisz sie? To bylo cos wiecej, praktycznie pierwszy raz w Polsce grupy kibicowskie przejmowaly tez polswiatek.
Pozwolę się pytać, choć to może pytanie wybiegające zbyt daleko.
Ogólnie w Polsce (psiarnia, dziennikarze i sami miastowi z tamtych czasów) panuje przekonanie, ze o ile lata 90 to byly złote czasy dla polskiej przestępczości zorganizowanej, to, i tutaj nie wiem właśnie dlaczego, to Kraków uważa się właśnie za mało zorganizowany, a grupy za prymitywne.
Zawsze mnie zastanawiało, skąd takie zjawisko i jego postrzeganie, skoro to duże miasto, atrakcyjne, pieniądz tu był, a na tle innych miast Kraków słynął tylko z wojenki na ulicy za barwy, przynajmniej za barwy w teorii.

Raptor35
Posty: 18
Rejestracja: 27.06.2024, 00:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Raptor35 » 21.10.2024, 11:10

Soczek01 pisze:
13.10.2024, 20:54
Jestem ciekaw jaka jest obecna siła Wisły i jak wypadliby, gdyby sprawdzili się z takimi małymi, zgrabnymi ekipami w starciu po 20-30 osób. Weźmy sobie takie Wigry Suwałki, Kotwicę Kołobrzeg, BKS Bielsko, Chemik Kędzierzyn-Koźle czy Stilon Gorzów. Może tędy droga.
Oni sobie nie mogą poradzić z Tłustym Giera....sam wódz obecnej Wisły w towarzystwie przydupasów w/w zaszli w pewnym sklepie i odpuścili a Pan Tłusty pokazał charakter i M i P obsrali zbrojki filmik gdzieś lata obecna Wisła ucieka w Popłochu przed 10 chłopami z WSH widzę tu Niki Cinek rucha coś tam Gierat coś tam tylko na tyle was stać a jak przychodzi do starcia to palone wroty eh żeby nie było jestem Kibicem zwykłym patrzę na to z Boku obrażają Cinka a Chłop przesadział napewno ponad 10 lat i nikt go nie schował grypsował cały wyrok pakowanie do jednego wora wszystkich słabe to jest idąc tym tokiem to cała MF powinna być spakowana do wora bo biją piątki i Latają z chłopem co h*** w mordzie miał Nowaczek nie jaki pozdrawiam

Raptor35
Posty: 18
Rejestracja: 27.06.2024, 00:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Raptor35 » 21.10.2024, 14:04

kibiccc1 pisze:
21.09.2024, 17:40
Co do Wiślackich terenów czy nadal w nowej hucie jeżeli chodzi o najsilniejszą ekipę to są to Bieńczyce z uwzględnieniem Jagiellońskiego i Kazimierzowskiego?

Jak wygląda obecnie sytuacja na Oświecenia? Chyba kiedyś najmocniejsze Pasiaste osiedle w

Na Bieńczycach mieszka Kil od 60 siatek są kłopoty z nim trochę kamyczek do ogródka MF bo gania ich na ich terenie w tym miejscu gdzie mieszka nikt nie przesiaduje nawet ...ale w sumie się nie dziwię stałem z nim na bramkach kiedyś.
Nie wiem dlaczego przeszedł na stronę 60 Chłop sztywny...z kryminału j****

DennisWise
Posty: 726
Rejestracja: 22.09.2009, 14:10

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: DennisWise » 21.10.2024, 23:00

w miare kumaty pisze:
15.10.2024, 09:28

Masz racje - to Cracovia jako pierwsza zabila innego kibica nozem.

Ostatnia ofiara nie zwiazana z Krakowem zmarla w 1993. 31 lat temu.


P.S. Zdaje sie, ze w kibicowskiej Polsce tylko Motor mial na koncie glowe w latach po Grabiszynskiej (nie liczac miast derbowych)
Dajcie spokój wszyscy wiedzą że pierwsi nożownicy byli z Gdańska. Niżej fragment o jednym, drugi za zabicie nożem kibica Arki(Bałtyku?) dostał poprawczak i był jakieś 10 lat starszy od bohatera tego fragmentu który dostał kulkę pod blokiem. Więc opowieść że to Cracovia była pierwsza są dość zabawne. Zabity Kujawa z Pogoni nie był ani pierwszym ani ostatnim. A nieżyjący redaktor Zieliński ładnie opisywał tych co latali ze sprzętem np. po Wałbrzychu zanim ktokolwiek jeszcze usłyszał o legendarnej Cracovii.

" W tym czasie "T" z "Wolfem" znaleźli się z innej strony zamieszania. Dochodzą niedaleko rozgrzanej bieganiną grupy miejscowych. Ktoś rozpoznał ich rzucające się w oczy wielkie sylwetki.
- Ci są z Gdańska! Lejemy ich! - miejscowi rzucają się na łatwą zdobycz. Nie przewidzieli, że to dwaj najlepsi zawodnicy.
- Co masz, scyzoryk? - "Wolf" nie traci opanowania. Spokojnie ogląda broń własną i ziomka, mimo iż napastnicy zbliżają się błyskawicznie. - Chodź się zamienimy. - "T" dzierży teraz pałkę. "Wolf" swoimi olbrzymimi łapskami obraca nóż. Zachowanie potencjalnych ofiar deprymuje napastników, zwalniają. Gdy dobiegli sporo ich animuszu zostało po drodze. Leniwa, spokojna reakcja i widok narzędzi walki we wprawnych rękach zrobił piorunujące wrażenie.
- Lejemy ich - ktoś pobudza do działania.
- A oni na pewno są z Gdańska? - mniej zdecydowany uderza w pojednawcze struny.
- Na pewno, na pewno - "Wolf" dostał już piany. - A teraz was pozarzynam! - Sytuacja się odwróciła. Gdańszczanie tratują jednego kolesia, drugiego rzucają na płot. Reszta salwuje się ucieczką. "Wolf" wbija nóż w dupsko tego na płocie."

StaryBarbarian
Posty: 18
Rejestracja: 17.07.2024, 01:55

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: StaryBarbarian » 21.10.2024, 23:25

DennisWise pisze:
21.10.2024, 23:00
w miare kumaty pisze:
15.10.2024, 09:28

Masz racje - to Cracovia jako pierwsza zabila innego kibica nozem.

Ostatnia ofiara nie zwiazana z Krakowem zmarla w 1993. 31 lat temu.


P.S. Zdaje sie, ze w kibicowskiej Polsce tylko Motor mial na koncie glowe w latach po Grabiszynskiej (nie liczac miast derbowych)
Dajcie spokój wszyscy wiedzą że pierwsi nożownicy byli z Gdańska. Niżej fragment o jednym, drugi za zabicie nożem kibica Arki(Bałtyku?) dostał poprawczak i był jakieś 10 lat starszy od bohatera tego fragmentu który dostał kulkę pod blokiem. Więc opowieść że to Cracovia była pierwsza są dość zabawne. Zabity Kujawa z Pogoni nie był ani pierwszym ani ostatnim. A nieżyjący redaktor Zieliński ładnie opisywał tych co latali ze sprzętem np. po Wałbrzychu zanim ktokolwiek jeszcze usłyszał o legendarnej Cracovii.

" W tym czasie "T" z "Wolfem" znaleźli się z innej strony zamieszania. Dochodzą niedaleko rozgrzanej bieganiną grupy miejscowych. Ktoś rozpoznał ich rzucające się w oczy wielkie sylwetki.
- Ci są z Gdańska! Lejemy ich! - miejscowi rzucają się na łatwą zdobycz. Nie przewidzieli, że to dwaj najlepsi zawodnicy.
- Co masz, scyzoryk? - "Wolf" nie traci opanowania. Spokojnie ogląda broń własną i ziomka, mimo iż napastnicy zbliżają się błyskawicznie. - Chodź się zamienimy. - "T" dzierży teraz pałkę. "Wolf" swoimi olbrzymimi łapskami obraca nóż. Zachowanie potencjalnych ofiar deprymuje napastników, zwalniają. Gdy dobiegli sporo ich animuszu zostało po drodze. Leniwa, spokojna reakcja i widok narzędzi walki we wprawnych rękach zrobił piorunujące wrażenie.
- Lejemy ich - ktoś pobudza do działania.
- A oni na pewno są z Gdańska? - mniej zdecydowany uderza w pojednawcze struny.
- Na pewno, na pewno - "Wolf" dostał już piany. - A teraz was pozarzynam! - Sytuacja się odwróciła. Gdańszczanie tratują jednego kolesia, drugiego rzucają na płot. Reszta salwuje się ucieczką. "Wolf" wbija nóż w dupsko tego na płocie."
c*** z tego, totalnie nie o to chodzi z cracovia
w każdym mieście się zdarzy x łbów ze sprzętem

Stpne
Posty: 256
Rejestracja: 05.08.2024, 20:33

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Stpne » 21.10.2024, 23:27

DennisWise pisze:
21.10.2024, 23:00
Dajcie spokój wszyscy wiedzą że pierwsi nożownicy byli z Gdańska. Niżej fragment o jednym, drugi za zabicie nożem kibica Arki(Bałtyku?) dostał poprawczak i był jakieś 10 lat starszy od bohatera tego fragmentu który dostał kulkę pod blokiem.
Sam daj spokój. W kolejnej sprawie piszesz z pozycji nie wiadomo kogo o rzeczach, o których najwyraźniej nie masz pojęcia. Może i pierwsze odnotowane kosy miały miejsce w Gdańsku, ale w tekście rzucanym takim tonem warto byłoby wrzucić chociaż minimum faktów, czyli o który z gdyńskich klubów chodziło... No i elementarna wiedza, kto od kogo był starszy (skoro już o tym piszesz).

Akurat to wiedzą może nie wszyscy, ale zorientowani w temacie. No i nie wiem, jak cytat z Zielińskiego miałby rozgrzeszyć KSC, ale przecież nie musimy tego wiedzieć :)

DennisWise
Posty: 726
Rejestracja: 22.09.2009, 14:10

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: DennisWise » 22.10.2024, 00:42

Stpne pisze:
21.10.2024, 23:27
DennisWise pisze:
21.10.2024, 23:00
Dajcie spokój wszyscy wiedzą że pierwsi nożownicy byli z Gdańska. Niżej fragment o jednym, drugi za zabicie nożem kibica Arki(Bałtyku?) dostał poprawczak i był jakieś 10 lat młodszy od bohatera tego fragmentu który dostał kulkę pod blokiem.
Sam daj spokój. W kolejnej sprawie piszesz z pozycji nie wiadomo kogo o rzeczach, o których najwyraźniej nie masz pojęcia. Może i pierwsze odnotowane kosy miały miejsce w Gdańsku, ale w tekście rzucanym takim tonem warto byłoby wrzucić chociaż minimum faktów, czyli o który z gdyńskich klubów chodziło... No i elementarna wiedza, kto od kogo był starszy (skoro już o tym piszesz).

Akurat to wiedzą może nie wszyscy, ale zorientowani w temacie. No i nie wiem, jak cytat z Zielińskiego miałby rozgrzeszyć KSC, ale przecież nie musimy tego wiedzieć :)
Faktycznie pomyliłem młodszy ze starszy. Nikogo nie ma rozgrzeszać ale uświadomić miał tego piszącego że jeśli wydaje mu się że Cracovia zabiła kibica w 1993 jako pierwsza w PL to nie ma racji. Wojny na noże były od początku lat 80 a ten Wolf zabił już kogoś ( z Górnego Śląska) pod koniec lat 70 ale nie pamiętam już dokładnie tej historii. Skoro latał ciągle pod sprzętem jak opisuje w swoich wspomnieniach R.Z dlaczego Metala uważają za pierwszego top nożownika? Skoro nim nie był bo byli pierwsi wcześniej i gdzie indziej?

w miare kumaty
Posty: 231
Rejestracja: 23.06.2024, 01:03

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: w miare kumaty » 22.10.2024, 01:52

DennisWise pisze:
22.10.2024, 00:42
Stpne pisze:
21.10.2024, 23:27
DennisWise pisze:
21.10.2024, 23:00
Dajcie spokój wszyscy wiedzą że pierwsi nożownicy byli z Gdańska. Niżej fragment o jednym, drugi za zabicie nożem kibica Arki(Bałtyku?) dostał poprawczak i był jakieś 10 lat młodszy od bohatera tego fragmentu który dostał kulkę pod blokiem.
Sam daj spokój. W kolejnej sprawie piszesz z pozycji nie wiadomo kogo o rzeczach, o których najwyraźniej nie masz pojęcia. Może i pierwsze odnotowane kosy miały miejsce w Gdańsku, ale w tekście rzucanym takim tonem warto byłoby wrzucić chociaż minimum faktów, czyli o który z gdyńskich klubów chodziło... No i elementarna wiedza, kto od kogo był starszy (skoro już o tym piszesz).

Akurat to wiedzą może nie wszyscy, ale zorientowani w temacie. No i nie wiem, jak cytat z Zielińskiego miałby rozgrzeszyć KSC, ale przecież nie musimy tego wiedzieć :)
Faktycznie pomyliłem młodszy ze starszy. Nikogo nie ma rozgrzeszać ale uświadomić miał tego piszącego że jeśli wydaje mu się że Cracovia zabiła kibica w 1993 jako pierwsza w PL to nie ma racji. Wojny na noże były od początku lat 80 a ten Wolf zabił już kogoś ( z Górnego Śląska) pod koniec lat 70 ale nie pamiętam już dokładnie tej historii. Skoro latał ciągle pod sprzętem jak opisuje w swoich wspomnieniach R.Z dlaczego Metala uważają za pierwszego top nożownika? Skoro nim nie był bo byli pierwsi wcześniej i gdzie indziej?
Nie no ku***, mogles sie cofnac do czasów Mieszka I i napisać nam kto jako pierwszy użył sprzętu. Wyciągnąłeś coś z kontekstu i próbujesz mnie uświadamiać odnośnie innych ekip. Przeczytaj cała dyskusje, a nie wpierdalasz sie miedzy wódkę i zakąskę.

Twój wywód całkowicie niezwiązany z tematem. A sp. Roman nie bez powodu nazywany był Andersenem.

swrs1982
Posty: 122
Rejestracja: 10.08.2024, 16:12

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: swrs1982 » 22.10.2024, 08:52

mateusznow pisze:
20.10.2024, 22:29
w miare kumaty pisze:
20.10.2024, 12:17

Ktos wyzej zapytal o to czy uwazam, ze napastnicy z jednej czy drugiej strony chcieli zabic, czy po prostu "troche" ponioslo. Oczywiscie, ze w takich sytuacjach przede wszystkim dziala adrenalina. Raczej nikt przy zdrowych zmyslach nie idzie na jakakolwiek akcje z zamiarem zabicia, ale byly przypadki, gdzie jednak mozemy mowic o morderstwie z zimna krwia. Tak zgineli na pewno Fujin, Malpa i Czlowiek. Pewnie przed akcja nie takie byly intencje, ale w dwoch pierwszych przypadkach kosa w serce, a w ostatnim szlachtowanie i ponad 30 ran klutych nie moglo sie inaczej skonczyc.
Tutaj też miałbym wątpliwości. Były graficiarz Wisły będący po normlanej stronie nawet fajnie opisał tą sytuację.
PS dla mnie nie ma znacznie, czy ktoś zginął, bo za dużo razy go rąbano, czy o kilka kopów w nieprzytomną głowę dostał za dużo.
Zasadnicza różnica polega na tym że używając sprzętu jednym niefartownym ruchem możesz kogoś posłać na tamten świat. I przytoczony przez Ciebie przykład Kielc (gdzie tak w ogóle Korona jako pierwsza użyła sprzętu bo jak nazwać rozpierdalanie aut kamieniami) najlepiej to obrazuje.
Do czasów układu Wisły z Ruchem i ich akcji w Katowicach nie można mówić o głowach z zamiarem. Chociaż przykłady Człowieka albo Krótkiego temu przeczą. Uważam też że gdyby medycyna nie poszła do przodu to w Krakowie byłoby kilkanaście głów więcej. Do ludzi którzy próbują tutaj w jakiś pokrętny sposób bronić sprzętu czy równać go z katowaniem (którego oczywiście w żaden sposób nikt chyba nie popiera) mam pytanie - jaki jest odsetek ofiar śmiertelnych awantur że sprzętem a jaki spotkań bez?
Osobiście niczego nie bałem się w życiu tak jak wizji oberwania ostrymi zabawkami. Szczególnie z rąk krakowskich małolatów.

mateusznow
Posty: 339
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 22.10.2024, 11:00

swrs1982 pisze:
22.10.2024, 08:52
mateusznow pisze:
20.10.2024, 22:29
w miare kumaty pisze:
20.10.2024, 12:17

Ktos wyzej zapytal o to czy uwazam, ze napastnicy z jednej czy drugiej strony chcieli zabic, czy po prostu "troche" ponioslo. Oczywiscie, ze w takich sytuacjach przede wszystkim dziala adrenalina. Raczej nikt przy zdrowych zmyslach nie idzie na jakakolwiek akcje z zamiarem zabicia, ale byly przypadki, gdzie jednak mozemy mowic o morderstwie z zimna krwia. Tak zgineli na pewno Fujin, Malpa i Czlowiek. Pewnie przed akcja nie takie byly intencje, ale w dwoch pierwszych przypadkach kosa w serce, a w ostatnim szlachtowanie i ponad 30 ran klutych nie moglo sie inaczej skonczyc.
Tutaj też miałbym wątpliwości. Były graficiarz Wisły będący po normlanej stronie nawet fajnie opisał tą sytuację.
PS dla mnie nie ma znacznie, czy ktoś zginął, bo za dużo razy go rąbano, czy o kilka kopów w nieprzytomną głowę dostał za dużo.
Zasadnicza różnica polega na tym że używając sprzętu jednym niefartownym ruchem możesz kogoś posłać na tamten świat. I przytoczony przez Ciebie przykład Kielc (gdzie tak w ogóle Korona jako pierwsza użyła sprzętu bo jak nazwać rozpierdalanie aut kamieniami) najlepiej to obrazuje.
Do czasów układu Wisły z Ruchem i ich akcji w Katowicach nie można mówić o głowach z zamiarem. Chociaż przykłady Człowieka albo Krótkiego temu przeczą. Uważam też że gdyby medycyna nie poszła do przodu to w Krakowie byłoby kilkanaście głów więcej. Do ludzi którzy próbują tutaj w jakiś pokrętny sposób bronić sprzętu czy równać go z katowaniem (którego oczywiście w żaden sposób nikt chyba nie popiera) mam pytanie - jaki jest odsetek ofiar śmiertelnych awantur że sprzętem a jaki spotkań bez?
Osobiście niczego nie bałem się w życiu tak jak wizji oberwania ostrymi zabawkami. Szczególnie z rąk krakowskich małolatów.
Rozumiem, że kopiąc nieprzytomnego w głowę ta "zasada" nie istnieje?
Czy ktoś normalny broni sprzętu? Podejrzewam, że tutaj osoby "chwalące" ten sprzęt nawet nożna w ręku nie mieli, nie licząc niedzielnego obiadu.
I tak ja będę równał sprzęt z katowaniem. Dla ofiary, czy rodziny mało istotne jest, czy nie żyje w wyniku niefortunnego cięcia, czy przez katowanie. Teraz dostać w zęby i być zostawionym, to rzadkość, bo teraz najlepiej w przewadze kogoś dojechać ile się da.

Taksepatrze
Posty: 115
Rejestracja: 23.02.2018, 12:47

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Taksepatrze » 22.10.2024, 12:34

Kiedy Wy mlodzi zrozumiecie, że jeśli chodzi o kibicowanie, szeroko pojętą chuliganke i wyniszczanie wroga, to tutaj nie ma juz żadnych zasad, liczy sie tylko pieniadz, a jak są jakieś zasady, to tylko w duzej mniejszości grupy chuligańskiej danego klubu? Kiedyś jak juz przezyjecie tych lat trochę więcej, to ogarniecie, że nie ma ekipy, które nie ma nic za uszami, zasady zostaly jedynie na papierze, a już w ogóle ich nie ma w miastach derbowych, tam panuje totalna wolna amerykanka. Czy to Kraków, Łódz, Cały Śląsk, Trójmiasto, a nawet Warszawa, gdzie byli Poloniści wywożeni, zastraszani pod domem, przy kobietach, matkach, w pracy itd. i to mnie najbardziej tez wkurwia, że taka Legia nie dość, że sama robi krzywe akcje na Polonii, to jeszcze oficjalnie się rozjebała na transparencie, a robi z siebie największych prawilniakow i zasadowcow. Zdaje sie to jest jedyna oficjalnie konfidencka ekipa w Europie, która dała na ludzi przy okazji transparentu. I dobrze o tym wszyscy wiecie, Panowie z Legii, że nawet wśród Was samych są podzielone opinie na ten temat. Nie każdemu się to spodobało. Obecną Chuliganką rządzą nawet nie cale ekipy, a wysoko postawione osoby z konkretnych ekip, które niszczą całą tą zabawe. Wykluczenie Wisły odbije się negatywnie na tym wszystkim i jeszcze wspomnicie moje słowa. Sami sobie zjadacie ogon, a do tego jesteście hipokrytami, nie widząc niejednokrotnie braku zasad u siebie. Jak można zgłaszać do swoich klubów, a Ci muszą zgłaszać na psiarnie, że nie chcecie kogoś w sektorze gosci? Wszyscy macie wtedy cos wspolnego z zaganiarami, czy sie to Wam podoba czy nie. I to jeszcze w czasach, kiedy o dobre kibicowskie mecze coraz ciężej. Wisla zawsze była duzą marką i zawsze mecze z jej udzialem przyciagaly tlumy. Sami niszczycie rych kibicowski w Polsce uwazajac sie za zasadowcow a w rzeczywistosci jest wrecz odwrotnie. Turcy czy tam bałkany mają większość skladow sprzętowych i jakoś się potrafią dalej w to bawić, a wy placzecie o Wisłę, bo się jej poprostu boicie.

Taksepatrze
Posty: 115
Rejestracja: 23.02.2018, 12:47

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Taksepatrze » 22.10.2024, 14:08

Poczekajcie jak Wisła się podniesie po odbiciu wiekszosci ekipy tzw doroslych chłopów, ktorzy trzymali tez m.in. miasto, a się podniesie, bo potencjał tam był, jest i będzie ogromny i znów się zaczną liczyć w interesach na terenie nie tylko miasta ale i całej Polski, to wtedy nagle jakiś cudem będzie na nich zniesione embargo kibicowskie ;) Zasady? Proszę ja Was :) Kwit się tutaj liczy.

Taksepatrze
Posty: 115
Rejestracja: 23.02.2018, 12:47

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Taksepatrze » 22.10.2024, 14:23

Aaa i jeszcze jedno. Śmiać mi się chce, że po odbiciu szarków jest smieszkowane z Wisły, że zostaly tam teraz same wychudzone szczurki i nie można ich nazywać ekipa, ale nie wiem czy sobie zdajecie z tego sprawę, że towar jest tak łatwo teraz dostępny, że w ciągu roku mogą urosnąć do rozmiarów napakowanych chłopów niczym stare WSH ze słynnego zdjęcia :) Wtedy juz będą ekipa bo będą mieć muły ? A jak do tego się jeszcze opalą o zapuszcza brody, to już w ogóle :D

tak tylko pytam
Posty: 221
Rejestracja: 03.04.2015, 17:46

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: tak tylko pytam » 22.10.2024, 14:43

StaryBarbarian pisze:
20.10.2024, 17:33
hooligańsko tarnovia od czasu treningu wypada lepiej, jeżdżą furami szukając unistów, pocięcie osoby decyzyjnej czołówka grupy to często wielkie chłopy
"Szkoda", że tych "wielkich chłopów" nie widać nawet na meczach przy Bandrowskiego, nie mówiąc już o wyjazdach Tarnovii, meczów ziomków, czy jakiejkolwiek działalności.

Może niech ta Tarnovia pokaże chuligańsko cokolwiek poza derbową rywalizacją.Niech wyjdą z kimś na ubitą ziemię, nawet po te 10 osób.

Psiak
Posty: 336
Rejestracja: 03.03.2013, 14:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Psiak » 22.10.2024, 17:32

w miare kumaty pisze:
20.10.2024, 12:17
Psiak pisze:
15.10.2024, 18:44
To nie były jedynie "dotychczas nieznane warunki gry", to było złamanie kibicowskich zasad w o wiele szerszym zakresie niż wymieniłeś.
Odpowiedź Dewilsów to nie było "kilka lat", ale kilka naprawę długich lat - naszej bierności w imię zasad, które przyświecały "starej" Wiśle.
Jesli mnie pamiec nie myli, to Cracovia zaczela siac terror mniej wiecej w 93, Devilsi mieli swoja strone internetowa w 97 i na 100% dzialali juz wczesniej, wiec mozna przypuszczac, ze ten okres biernosci trwal ok. 3 lat. Oczywiscie w dalszym ciagu jest to bardzo duzo w obliczu bycia dojezdzanym i zastraszanym.
To zaczęło się na początku 90-tych.
Przede wszystkim miałem na myśli sprzęt i bezwzględne nim traktowanie np leżących. Np 91 przed Cracovia - Jagiellonia gdzie oprawiali dechami po głowach leżących, 92 przed Wisła-GKS kosa, gdzie po dymie leżącemu już Wiślakowi przebito tętnice udową. Przeżył ponieważ w pobliżu była karetka.
To były chyba takie wydarzenia przełomowe od których zaczęła się totalna wojna w Krakowie. Niestety, brakło nam odpowiedniej reakcji czyt zastosowania tych samych metod.
Nie pamiętam kiedy poszła pierwsza kosa ze strony młodych, ale to chyba gdzieś ok 97r a więc jest to b.długi okres.
Sianie terroru? Bez przesady.
Dodam, z perspektywy czasu, zasad głupich wręcz idiotycznych z którymi się chyba tylko nieliczni w Polsce liczyli.
Wiesz co robiły inne obecne tuzy kiedy "Cracovia zabijała wyłącznie wiślaków" jak to "pięknie" nazwałeś?
Znowu pamiec moze byc zawodna, ale wydaje mi sie, ze do momentu, kiedy Wisla zaakceptowala nowe warunki gry, to Cracovia miala na koncie glowe tylko chlopaka z Pogoni. Co nie zmienia faktu, ze wjazdy na chaty odbywaly sie z udzialem sprzetu bardziej przypominajacego walki wikingow, niz grup kibicowskich.
To, że w tym czasie zabili tylko Ś.P Faraona to chyba jakiś cud.
Kiedy komuś wjechali na chatę w tym czasie i to w dodatku na takim sprzęcie?
Ano robiły i umacniały sobie z nimi zgodę. Arka szczególnie a zaraz za nią Lech, który po słynnym Paryżu 95, niedługo potem zapragnął się do Cracovii przyłączyć.
Coś Ci powiem, ten "styl" podobał się nie tylko Arce i Lechowi, ale wielu kibicom w Polsce... i myślę jest ich na tym forum dużo, ale nieliczni będą mieć odwagę to potwierdzić.
Dziwisz sie? To bylo cos wiecej, praktycznie pierwszy raz w Polsce grupy kibicowskie przejmowaly tez polswiatek. Oczywiscie nikt glosno o tym wtedy nie mowil, ale taka byla prawda. Przejmowane byly bramki, burdele, a w pozniejszym czasie tez inne interesy. Wszedzie indziej byli miastowi, a w Krakowie to sie wszystko laczylo i przenikalo. Przy okazji w pozniejszych latach malolaci biegali tez po to, zeby do tego swiata dolaczyc.
Nie, no. Wiele możesz tutaj próbować udowadniać, ale nie to, że umacnianie zgody przez Arkę i zrobienie przez Lecha to wynik interesów. Nie wiem czym kierowała się Arka stawając za nimi w Paryżu, ale Lech kierował się fascynacją właśnie tą ich brutalnością i używaniem sprzętu.
To nie zakłamywanie rzeczywistości, ale fakt Korona, Arka, Lech...
W przypadku Korony - jesli juz, to raczej sporadyczne przypadki, a juz na pewno pojedyncze osoby.
Tu pewnie wiesz lepiej.
Każda śmierć jest tragedią, tylko pytanie dlaczego wartościujesz śmierć. W przypadku kibica Korony piszesz, że "był niewinnym" a w przypadku Wiślaków niejednoznacznie "Cracovia zabijala tylko i wylacznie Wislakow mniej lub bardziej zwiazanych z kibicowskim swiatem (pare osob bylo lekko przypadkowych, ktore po prostu zle odpowiedzialy na pytanie)"
Nie bylo to moim zamiarem. Zmierzalem do tego, ze zdarzylo sie, ze co najmniej jeden chlopak zostal zabity za "bycie za Wisla", choc nawet na mecze nie chodzil - nie mowiac, o bieganiu (chodzi mi o chlopaka ze Strusia). W przypadku Malpy, chlopak jezdzil na mecze, ale wtedy dostal kose prosto w serce siedzac w samochodzie.

Moze uznales, ze wartosciuje smierc na podstawie tego, ze napisalem, ze Cracovia zabijala tylko i wylacznie w Krakowie. Po latach fascynacji krakowskimi ekipami przyszedl w Polsce czas na otrzezwienie. Za to odpowiedzialna byla Wisla i Widzew (smierc Mariego i Rolika). Dopoki glowy padaly w Krakowie to bawiliscie sie sami, ale jak wyszlo to poza Krakow, to nalezalo cos z tym zrobic. Byl pakt poznanski, ale dwie ekipy do niego sie nie przylaczyly. Zreszta prawda byla taka, ze jakby przylaczyly, to byloby to wypiecie sie na kolegow, ktorzy siedza za kratami za uzywanie sprzetu{...}
Jak Wisła miała przystępować do Paktu skoro raz się już przejechała? Przystąpiła do Paktu na repre zaproponowanego przez Arkę, która w jakiś rok później podczas wydarzeń w Paryżu stanęła za ekipą, która do Paktu nie przystąpiła?
Zmartwię Cię, kiedy zaczęło się od pierwszych wspólnych ustaleń kibicowskiej Polski, weszliśmy w to. To były ustalenia odnośnie kadry bodaj w 94r. Pamiętasz kto w to nie wszedł?
Zmartwię Cię po raz drugi, wiesz kto zaproponował bitkę na łapy pewnej ekipie kupę lat przed tą pomorską, którą uznaje się za pierwszą w Polsce? Ekipa zaakceptowała warunki, ale je na swój "styl" złamała. Wiesz co to za ekipa?
Jak wyzej. To juz historia. Tak wiem, Wisla byla w koalicji i walczyla ramie w ramie m.in. z Legia na reprezentacji, ale potem ...

... z bardziej aktualnych wydarzen: Wisla w sposob malo elegancki postanowila odpulic jedna ze zgod, probujac na drugiej wymuszenie podobnego ruchu (paradoksalnie kilka lat wczesniej Wisla probuje byc arbitrem miedzy innymi swoimi zgodami, przez co konczy dlugoletnia przyjazn, ktora wydawala mi sie wowczas byc jedna z najlepszych zgod w Polsce). Wisla robi uklad z ekipa z ktora jeszcze wyzywala sie dwa miesiace wczesniej (choc jestem przekonany, ze WSH z PF juz wtedy mialo wspolne interesy, ktorych zwykle osoby oraz ultrasi nie byli wowczas swiadomi). Wisla z nowymi ukladami jedzie do Marsylii i chce dopasc swoja byla juz zgode i bic sie z innymi Polakami - mimo istniejacego ukladu na repre. Krzywe?

Jak myslisz, ktora sytuacje lepiej pamieta kibicowska Polska?
Zgadnę. Tą drugą?
Tylko widzisz to i to jest historia a o historii trzeba pamiętać w równym stopniu.
I ostatnie pytanie. Czy nie wydaje Ci się, że zamykanie dla nas sektora to metody policyjne?
Żeby było jasne, absolutnie nie płaczę, pytam jak Ty to widzisz?
Tak. W odroznieniu od Was potrafie jednak zrozumiec dlaczego te standardy sa lamane w stosunku do Wisly. Tak jak Wy notorycznie lamiecie ogolnie przyjete zasady kibicowskie.

Jednoczesnie jednak smieszy mnie Wasza narracja, ze Legia rozprula sie na transparentach. Bo skoro tak jest, to Wy i Cracovia notorycznie przyznawaliscie sie do swoich "osiagniec" zarowno poprzez sektorowki jak i okczyki, a przeciez przyznawanie sie tez nie jest ok - prawda? Poza tym chyba sam nie wierzysz w to, ze prokuratura czy policja dziala w oparciu o transparenty na stadionach.
A ja nie potrafię zrozumieć dlaczego wprowadziliście to dla wszystkich grup kibicowskich. Pikników, janków, ultarsów, fakatyków, niepełnosprawnych i jakie tam jeszcze są...
Cóż ja mam ci napisać oprócz tego, ze są ludzie z innych ekip, którzy oceniają to jednoznacznie, ale ze względu na wspólny bojkot za bardzo sie nie wychylają....
...może tyle jeszcze, że mnie mama zawsze uczyła: "Pamiętaj synu, nigdy nie skarż na nikogo, niech sobie to robi (L)esiu, ale nie Ty" ;)
A na poważnie: lepiej jakbyście się dogadali poza afiszem i nikt nikomu nic by nie zarzucał.
To już chyba znak czasu, pewnie w latach 90/2000 to nie my, ale Legia dostała by bana.
Ciekawi mnie, ze decyzyjni na Wisle kontynuuja decyzje podjete przez WSH - czyli chociazby zgody z Widzewem i Ruchem - ale akurat nie te dotyczace uzywania sprzetu. Jak Ty to widzisz?
Przecież jedno z drugim w parze nie idzie. Myślisz, ze decyzyjni na Wiśle powinni wrócić teraz do starych zgód? Przecież to absurd i chyba nie muszę tego tłumaczyć ;)
"Jak mnie słyszysz?
Ja Wisła, Ja Wisła!"

mateusznow
Posty: 339
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 22.10.2024, 18:11

Taksepatrze pisze:
22.10.2024, 14:08
Poczekajcie jak Wisła się podniesie po odbiciu wiekszosci ekipy tzw doroslych chłopów, ktorzy trzymali tez m.in. miasto, a się podniesie, bo potencjał tam był, jest i będzie ogromny i znów się zaczną liczyć w interesach na terenie nie tylko miasta ale i całej Polski, to wtedy nagle jakiś cudem będzie na nich zniesione embargo kibicowskie ;) Zasady? Proszę ja Was :) Kwit się tutaj liczy.
Bardzo wątpię w odrodzenie, bo jak ktoś bardziej ogarnięty poczuje kasę, to priorytet będzie wiadomy. Już teraz po obu stronach biegają głównie małolaty, a starzy patrzą tylko na pieniądz.

Taksepatrze
Posty: 115
Rejestracja: 23.02.2018, 12:47

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Taksepatrze » 22.10.2024, 19:06

mateusznow pisze:
22.10.2024, 18:11
Taksepatrze pisze:
22.10.2024, 14:08
Poczekajcie jak Wisła się podniesie po odbiciu wiekszosci ekipy tzw doroslych chłopów, ktorzy trzymali tez m.in. miasto, a się podniesie, bo potencjał tam był, jest i będzie ogromny i znów się zaczną liczyć w interesach na terenie nie tylko miasta ale i całej Polski, to wtedy nagle jakiś cudem będzie na nich zniesione embargo kibicowskie ;) Zasady? Proszę ja Was :) Kwit się tutaj liczy.
Bardzo wątpię w odrodzenie, bo jak ktoś bardziej ogarnięty poczuje kasę, to priorytet będzie wiadomy. Już teraz po obu stronach biegają głównie małolaty, a starzy patrzą tylko na pieniądz.
Wiesz co, nie twierdzę, że nie masz racji, bo sam jestem już stary, na emeryturze kibicowskiej i wiem co dla mnie się liczy, rodzina i pieniadz, ale młodych chcących cos działać na Wiśle nie brakuje, co potwierdzili całkiem licznym składem w Tarnobrzegu, a pod stadionem na Reymonta przed meczem też wystarczy się przejsc na spacer i zobaczyć, że potencjał tam jest. Czy go wykorzystają to już inna sprawa, ale napewno bym ich nie skreślał, bo to duża marka i kibicowsko nie upadną. Śmiem twierdzić nawet, że czas działa na ich korzyść. Beda sie powoli budowac od nowa, a lepić z czego mają. Nienawiść reszty Polski, nie licząc zgod i układów bedzie działać na nich motywująco. Dlatego, że są cały czas wywolywani do tablicy, przez co są popularni, a to też determinuje. Jest takie znane nam wszystkim hasło "wasza nienawiść umacnia naszą wiarę" i uważam, że Wisła to wykorzysta. Czas pokaże.

mateusznow
Posty: 339
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 22.10.2024, 19:15

Taksepatrze pisze:
22.10.2024, 19:06
mateusznow pisze:
22.10.2024, 18:11
Taksepatrze pisze:
22.10.2024, 14:08
Poczekajcie jak Wisła się podniesie po odbiciu wiekszosci ekipy tzw doroslych chłopów, ktorzy trzymali tez m.in. miasto, a się podniesie, bo potencjał tam był, jest i będzie ogromny i znów się zaczną liczyć w interesach na terenie nie tylko miasta ale i całej Polski, to wtedy nagle jakiś cudem będzie na nich zniesione embargo kibicowskie ;) Zasady? Proszę ja Was :) Kwit się tutaj liczy.
Bardzo wątpię w odrodzenie, bo jak ktoś bardziej ogarnięty poczuje kasę, to priorytet będzie wiadomy. Już teraz po obu stronach biegają głównie małolaty, a starzy patrzą tylko na pieniądz.
Wiesz co, nie twierdzę, że nie masz racji, bo sam jestem już stary, na emeryturze kibicowskiej i wiem co dla mnie się liczy, rodzina i pieniadz, ale młodych chcących cos działać na Wiśle nie brakuje, co potwierdzili całkiem licznym składem w Tarnobrzegu, a pod stadionem na Reymonta przed meczem też wystarczy się przejsc na spacer i zobaczyć, że potencjał tam jest. Czy go wykorzystają to już inna sprawa, ale napewno bym ich nie skreślał, bo to duża marka i kibicowsko nie upadną. Śmiem twierdzić nawet, że czas działa na ich korzyść. Beda sie powoli budowac od nowa, a lepić z czego mają. Nienawiść reszty Polski, nie licząc zgod i układów bedzie działać na nich motywująco. Dlatego, że są cały czas wywolywani do tablicy, przez co są popularni, a to też determinuje. Jest takie znane nam wszystkim hasło "wasza nienawiść umacnia naszą wiarę" i uważam, że Wisła to wykorzysta. Czas pokaże.
Tylko właśnie z tymi młodymi w całej Polsce jest problem. Niż demograficzny, inne "rozrywki", jak i chwilowa zajawka i kwestia charakteru. Jestem ciekawy, jaka jest średnia wieku najmłodszej ekipy w Polsce, która realnie dysponuje jakąś siłą.

Taksepatrze
Posty: 115
Rejestracja: 23.02.2018, 12:47

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Taksepatrze » 22.10.2024, 19:37

Oczywiscie prawdą jest, że nie ma już takiej zajawki wśród młodych jak za moich czasów, mam tu na mysli koniec lat 90 do 2010. Nie ma nawet porównania do tamtych czsow, bo to doslownie przepaść. Wtedy każdy małolat był tym zajawiony. Teraz mlodzi wybierają inne rozrywki i to jest fakt, ale z drugiej strony w Krakowie sami się tez wyniszczyli i wybili sobie z głowy kibicowanie, jedni drugim i większość ma teraz wyjebane, bo wolą zachować zdrowie tudzież kończyny, co mnie wcale też nie dziwi. Mam nadzieje, że jeszcze wrócą normalne czasy i znów powróci w Krakowie boom na kibicowanie.

Mareczek86
Posty: 423
Rejestracja: 08.05.2017, 10:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Mareczek86 » 22.10.2024, 19:43

No i co z tych młodych będzie jak przy pierwszej lepszej większej czy mniejszej akcji sie rozjebią bo nie będa chcieli siedzieć kilku/kilkunastu lat? Żeby można było mówić o większym potencjale to trzeba odrzucić sprzęt, regres całego województwa nie bierze się z powietrza. Zresztą o czym my gadamy, co to ma współnego obecnie z kibicowaniem i miłością do klubu? Jedni drugim podkładają GPsy, sprzętu nie używają, ale wpierdalają się w kogoś autem i to jest już charakterne. Większość ludzi w ekipach jest powijana za pseudogangsterke, dilerka, wymuszenia, rozboje, kradzieże, kasa ze puszek i gadżetów. Każdy chce iść łatwą drogą, teraz nie liczy się walka i charakter, a dojechanie przeciwnika na każdy możliwy sposób. Co sie dziwisz, że młodzi odpuszczają w takim Krakowie czy Małopolsce, nikt nie chce wyłapać kosą czy maczetą od jakiegoś przećpanego szczura.

obserwator17
Posty: 227
Rejestracja: 16.06.2024, 10:54

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: obserwator17 » 22.10.2024, 19:59

Mnie swoją drogą bawi jak w łęcznej wieszają transparenty o "wiślackich psach" a przy rzucie kamery na młyn widzimy chłopaków oderwanych od pługa albo 17latków. Chcą zgrywać charakterną ekipę z zasadami to niech przyjadą z takim transparentem do Krakowa. Kolejna pseudoprawilna ekipa która pragnie się przypodobać Legii, tak żeby czasem krzywo na nich nie popatrzyli na spotkaniu.

A co do sprzętu: Wisła uzywa sprzetu, Cracovia uzywa sprzetu, Hutnik uzywa sprzetu;
Wisla bedzie uzywac, Cracovia bedzie uzywac i Hutnik tez.
Prosiła żebym pokazał jej Kraków,
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków

Taksepatrze
Posty: 115
Rejestracja: 23.02.2018, 12:47

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Taksepatrze » 22.10.2024, 20:02

Mnie nie dziwi, ale idę na spacer pod stadion przed meczem i widzę licznych małolatów w duzych grupach co odrazu mi się rowna z potencjałem. Skąś się Ci ludzie biorą i widać, że nie są oni nastawieni na jedynie trzymanie kartonika nad głową. Coś z tego muszą prędzej czy później ulepić. W Tarnobrzegu też się pokazali całkiem licznie i źle tez się nie prezentowali. Oczywiście nie świadczy to o sile bojowej, ale tak jak mówię, lepić z czego tam jest i czas będzie działał na ich korzyść.

Karpiu
Posty: 17
Rejestracja: 12.08.2024, 17:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Karpiu » 22.10.2024, 20:41

obserwator17 pisze:
22.10.2024, 19:59
Mnie swoją drogą bawi jak w łęcznej wieszają transparenty o "wiślackich psach" a przy rzucie kamery na młyn widzimy chłopaków oderwanych od pługa albo 17latków. Chcą zgrywać charakterną ekipę z zasadami to niech przyjadą z takim transparentem do Krakowa. Kolejna pseudoprawilna ekipa która pragnie się przypodobać Legii, tak żeby czasem krzywo na nich nie popatrzyli na spotkaniu.

A co do sprzętu: Wisła uzywa sprzetu, Cracovia uzywa sprzetu, Hutnik uzywa sprzetu;
Wisla bedzie uzywac, Cracovia bedzie uzywac i Hutnik tez.

Masz tupet pajacu haha zobacz w ilu ustawkach brali udział chłopaki z Łęcznej, a w ilu GTS?? Chłopaki od pługa to była ta wasza zbierania w Tarnobrzegu...
Serio nie wierzę w to co tu czytam "Korona rzucała kamieniami w samochody" no tak ciężki i ostry sprzęt, można równać to do morderstwa Małpy.
Legia pruje się na transparentach? Jak to brzmi w ogóle :) zanim na Legii pojawiły się transparenty, kilka ekip powiesiło już transparentny o podobnej treści, ale pajace z GTSu nie mają już żadnej linii obrony to teraz nagle okradli puszkę na chore dziecko hahaha

A te bajeczki o Krakowie to w d*** sobię możecie wsadzić, jedyne kogo można tu spotkać to kolorowych, hipsterów i inne wynalazki. Przy odrobinie szczęścia pojawi się jakiś bocian w podrobionych Versace i innych Baleciangach z torebką udający chuligana

ts06
Posty: 366
Rejestracja: 27.07.2013, 22:21

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ts06 » 22.10.2024, 22:25

karpiu a w zasadzie leszczu. Nie podejrzewam że coś ci wpadnie do tego pustego łba ale poczytaj sobie ostatnie wpisy psiaka. Będziesz wiedział, czemu jest tak jak jest.
I wkurwia mnie takie 'bożkowanie' SP Małpie. Fakty są takie że dokładnie wiedział na co się pisze(ryzyko nawet śmierci). Te zjeby co chciały sobie zrobić rozwałke podczas turnieju HARYTATYWNEGO, to jeden niestety też się przejechał.
Z jednym się zgodzę, Kraków teraz i 10-15 lat wstecz, to zupełnie coś innego. Ponad 2 lata mieszkam na grzegórzkach starych i nigdy nawet w barwach nie widziałem, ponoć jest jakaś ekipa ale tez widmo. I tak jest w większości Krakowa.
Pomijam ze nawet żydy cisną bekę z tego 'bojkotu'
I 'niestety', Wisła ma się coraz lepiej mimo takiego rozpierdolu jaki nastał.

DennisWise
Posty: 726
Rejestracja: 22.09.2009, 14:10

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: DennisWise » 22.10.2024, 23:23

w miare kumaty pisze:
22.10.2024, 01:52

Nie no ku***, mogles sie cofnac do czasów Mieszka I i napisać nam kto jako pierwszy użył sprzętu. Wyciągnąłeś coś z kontekstu i próbujesz mnie uświadamiać odnośnie innych ekip. Przeczytaj cała dyskusje, a nie wpierdalasz sie miedzy wódkę i zakąskę.

Twój wywód całkowicie niezwiązany z tematem. A sp. Roman nie bez powodu nazywany był Andersenem.
A czemu niezwiązany napisałeś że to kibice z Krakowa zabili pierwsi innego kibica nożem co jest całkowitą brednią.
R.Z. Może i był nazywany Andersenem i mógł przekręcać jakiś wyniki starć albo liczby żeby sobie i swoim zgodom dogodzić. Ale po co miałby kłamać że jego kolega z Gdańska latał uzbrojony w nóż i dźgał nim przeciwników? Chyba nie podejrzewasz go że sobie specjalnie wymyślił tą kosę żeby oczernić tych kibiców z Gdańska?

Tel
Posty: 574
Rejestracja: 09.01.2009, 13:02

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Tel » 23.10.2024, 08:48

Karpiu pisze:
22.10.2024, 20:41
obserwator17 pisze:
22.10.2024, 19:59
Mnie swoją drogą bawi jak w łęcznej wieszają transparenty o "wiślackich psach" a przy rzucie kamery na młyn widzimy chłopaków oderwanych od pługa albo 17latków. Chcą zgrywać charakterną ekipę z zasadami to niech przyjadą z takim transparentem do Krakowa. Kolejna pseudoprawilna ekipa która pragnie się przypodobać Legii, tak żeby czasem krzywo na nich nie popatrzyli na spotkaniu.

A co do sprzętu: Wisła uzywa sprzetu, Cracovia uzywa sprzetu, Hutnik uzywa sprzetu;
Wisla bedzie uzywac, Cracovia bedzie uzywac i Hutnik tez.

Masz tupet pajacu haha zobacz w ilu ustawkach brali udział chłopaki z Łęcznej, a w ilu GTS?? Chłopaki od pługa to była ta wasza zbierania w Tarnobrzegu...
Serio nie wierzę w to co tu czytam "Korona rzucała kamieniami w samochody" no tak ciężki i ostry sprzęt, można równać to do morderstwa Małpy.
Legia pruje się na transparentach? Jak to brzmi w ogóle :) zanim na Legii pojawiły się transparenty, kilka ekip powiesiło już transparentny o podobnej treści, ale pajace z GTSu nie mają już żadnej linii obrony to teraz nagle okradli puszkę na chore dziecko hahaha

A te bajeczki o Krakowie to w d*** sobię możecie wsadzić, jedyne kogo można tu spotkać to kolorowych, hipsterów i inne wynalazki. Przy odrobinie szczęścia pojawi się jakiś bocian w podrobionych Versace i innych Baleciangach z torebką udający chuligana
🤣 Co za debil. Kolejny wieśniak.
Przyjeżdżasz do Krakowa do kina, że wiesz jacy ludzie chodzą po ulicy? Czy do galerii porobić sobie fotki na insta?
Obrazek

Zmija88
Posty: 12
Rejestracja: 22.07.2024, 21:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Zmija88 » 23.10.2024, 09:00

Zabawnie się czyta posty krakowskich mieszczuchów, zważywszy że zazwyczaj większość na wyjazach stanowiły osoby z Wieliczki, Bochni, Wadowic czy innych małopolskich metropolii. Pewnie im też tak do smiechu czytając te pociski o wieśniakach. A co do potencjału Wisły to śmiem wątpić w jego uwolnienie, bo to potencjał piknikowy i ludzie chodzą na mecze oglądać piłkę a w bieganie mają wywalone i ta tendencja będzie tylko rosła. Ile lat minęło od rozbicia szarków? Coś poszło do przodu od tego czasu? Czasy się zmieniają i odczuwa to każda ekipa. Regularnie walczy garstka, reszta istnieje tylko do zarabiania hajsu. Myślę że za dekadę będzie w Pl klimat angielski.

Tel
Posty: 574
Rejestracja: 09.01.2009, 13:02

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Tel » 23.10.2024, 09:25

Zmija88 pisze:
23.10.2024, 09:00
Zabawnie się czyta posty krakowskich mieszczuchów, zważywszy że zazwyczaj większość na wyjazach stanowiły osoby z Wieliczki, Bochni, Wadowic czy innych małopolskich metropolii. Pewnie im też tak do smiechu czytając te pociski o wieśniakach. A co do potencjału Wisły to śmiem wątpić w jego uwolnienie, bo to potencjał piknikowy i ludzie chodzą na mecze oglądać piłkę a w bieganie mają wywalone i ta tendencja będzie tylko rosła. Ile lat minęło od rozbicia szarków? Coś poszło do przodu od tego czasu? Czasy się zmieniają i odczuwa to każda ekipa. Regularnie walczy garstka, reszta istnieje tylko do zarabiania hajsu. Myślę że za dekadę będzie w Pl klimat angielski.
Dodaj, że w Krakowie chodzą oglądać piłkę na najwyższym poziomie. Ta Wisła w "lidze mistrzów" ściąga koneserów piłki kopanej na najwyższym poziomie. Dlatego tyle pikników uderza na Reymonta. Kabaret
Obrazek

Koper1910
Posty: 40
Rejestracja: 01.09.2024, 16:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Koper1910 » 23.10.2024, 09:28

Nie wierze.. chłop z gts bedzie cisnoł po ludziach że wiesniaki a 3/4 ludzi u nich na stadionie jest z poza Krakowa XDDDD

protektormalopolska
Posty: 429
Rejestracja: 08.10.2013, 13:53

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: protektormalopolska » 23.10.2024, 09:53

Regularnie walczy garstka, reszta istnieje tylko do zarabiania hajsu. Myślę że za dekadę będzie w Pl klimat angielski.
W punkt.
ABG

Dżolo Rypandolo
Posty: 127
Rejestracja: 20.06.2024, 23:34

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Dżolo Rypandolo » 23.10.2024, 09:59

Koper1910 pisze:
23.10.2024, 09:28
Nie wierze.. chłop z gts bedzie cisnoł po ludziach że wiesniaki a 3/4 ludzi u nich na stadionie jest z poza Krakowa XDDDD


Jeśli jestes z Kałuży to pochwal się ile macie FC ?? Bo jest ich conajmniej kilkanaście działających.

pee
Posty: 176
Rejestracja: 22.07.2010, 17:58

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: pee » 23.10.2024, 12:33

Tel pisze:
23.10.2024, 09:25
Zmija88 pisze:
23.10.2024, 09:00
Zabawnie się czyta posty krakowskich mieszczuchów, zważywszy że zazwyczaj większość na wyjazach stanowiły osoby z Wieliczki, Bochni, Wadowic czy innych małopolskich metropolii. Pewnie im też tak do smiechu czytając te pociski o wieśniakach. A co do potencjału Wisły to śmiem wątpić w jego uwolnienie, bo to potencjał piknikowy i ludzie chodzą na mecze oglądać piłkę a w bieganie mają wywalone i ta tendencja będzie tylko rosła. Ile lat minęło od rozbicia szarków? Coś poszło do przodu od tego czasu? Czasy się zmieniają i odczuwa to każda ekipa. Regularnie walczy garstka, reszta istnieje tylko do zarabiania hajsu. Myślę że za dekadę będzie w Pl klimat angielski.
Dodaj, że w Krakowie chodzą oglądać piłkę na najwyższym poziomie. Ta Wisła w "lidze mistrzów" ściąga koneserów piłki kopanej na najwyższym poziomie. Dlatego tyle pikników uderza na Reymonta. Kabaret
Mistrzu tutaj się nie zgodzę z Twoją opinią. Macie w opór pikników. Gracie dopiero drugi sezon na zapleczu ekstraklasy do tego zdobyliście Puchar Polski i graliście w europejskich pucharach. Myślisz,że to nie napędza pikników,których sobie wyrobiliście przez lata gry na najwyższym poziomie. Porównaj sobie lata od 1998 do dnia dzisiejszego.Ile mieliście sukcesów.Ogrom. I Ty myślisz,że dwa sezony gry poza Ekstraklasą coś nagle zmienią. Pogadamy jak byście w tej lidze albo w jeszcze niższej lidze pograli z 10-15 sezonów. Wtedy zaczniecie tracić tych pikników. Tak samo jak by zaczęły tracić Legia,Lech,Widzew i pozostałe ekipy z bardzo dużym potencjałem. Sezon,dwa czy nawet 5 dużo nie zmienią ale już 10, 15 sezonów czy nawet całe swoje istnienie klub funkcjonuje na marginesie futbolu to wtedy można mówić,że w ekipach nie ma pikników.

mateusznow
Posty: 339
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 23.10.2024, 14:22

Zmija88 pisze:
23.10.2024, 09:00
Zabawnie się czyta posty krakowskich mieszczuchów, zważywszy że zazwyczaj większość na wyjazach stanowiły osoby z Wieliczki, Bochni, Wadowic czy innych małopolskich metropolii. Pewnie im też tak do smiechu czytając te pociski o wieśniakach. A co do potencjału Wisły to śmiem wątpić w jego uwolnienie, bo to potencjał piknikowy i ludzie chodzą na mecze oglądać piłkę a w bieganie mają wywalone i ta tendencja będzie tylko rosła. Ile lat minęło od rozbicia szarków? Coś poszło do przodu od tego czasu? Czasy się zmieniają i odczuwa to każda ekipa. Regularnie walczy garstka, reszta istnieje tylko do zarabiania hajsu. Myślę że za dekadę będzie w Pl klimat angielski.
O Tym wspominałem kilkukrotnie, że w całej Polsce jest z tym problem. Odczuwają, to nawet kluby, które są same w województwie, a co dopiero w chorych klimatach. Kasa się liczy i tylko tyle. Reszta może być dodatkiem. Nawet we Wrocławiu ludziom się odechciewa patrząc, jak zachowuje się czołówka.

obserwator17
Posty: 227
Rejestracja: 16.06.2024, 10:54

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: obserwator17 » 23.10.2024, 16:37

Koper1910 pisze:
23.10.2024, 09:28
Nie wierze.. chłop z gts bedzie cisnoł po ludziach że wiesniaki a 3/4 ludzi u nich na stadionie jest z poza Krakowa XDDDD
Największych wieśniaków z poza Krakowa to tak się składa ze wy macie, wadów, wróżenice, makocice nie wspominając już o łuczycach. Mam nadzieje że byłeś kiedyś u kolegów i widziałeś jak psy dupami szczekają i asfalt na noc zwijają.
Prosiła żebym pokazał jej Kraków,
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Andrzej Buła, DZnr1, Jabollo, Lobservateur, lysyzzz, reload i 138 gości