Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: LechiaCHWM, Zorientowany

ODPOWIEDZ
matador88
Posty: 258
Rejestracja: 07.05.2017, 18:11

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: matador88 » 09.10.2024, 22:28

Jeśli Wisła chce normalnie jeździć na wyjazdy na chwilę obecną musi wyjść do lasu z ZSH&BKS biorąc Unię Tarnów pod pachę. Jeśli tego zrobić nie chce pierdolenie mało znaczących Wislaków w internecie nic nie zmieni. Większość decyduje i narzuca zasady, nie mniejszość. Wisła z przedłużaczami jest mniejszością, jak kleje i linijki w zdrowym społeczeństwie.

iparts.pl
amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: amaris » 10.10.2024, 00:45

lepszastronamiasta pisze:
09.10.2024, 17:07
poważnie po tym jak twoi koledzy zostawili ziomka na smierc i uciekali tak szybko ze nie pomogli mu jak wolal ratunku a potem rozjeżdżali sie busami i uciekali do lasu ty piszesz o harpaganach? Do końca życia powinniscie nie spojrzeć w lustro ze przez wasz strach zginął wam ziomek a wy zapraszacie do lasu ha ha ja p******* ale ostrzy jesteście
Piękny przykład wiślackiego spierdolenia. Czyli to nie obsrańcy z Wisły/Unii zabili BKSiaka... Jak rozumiem ty, gdy widzisz sprzęt u wroga, to z tym większą furią nacierasz na niego, a nie bierzesz nogi za pas? :D Ehhh te wiślackie harpagany gotowe na wszystko! Nieustraszeni jesteście! Nie boicie się wyjść z gołymi rękami na maczety, ale już kupa w majtach, gdy trzeba wyjść na szermierkę na gołe pięści? :D Tak to w waszych przećpanych łbach się układa? :D
Do tego odpaliliście bezprecedensową kampanię na necie, że sam Putin byłby z was dumny. Powstało dziesiątki kont i pompowało do świadomości ogółu kibiców, że jesteście niewinni, że to koalicja ZS zaatakowała was ze sprzętem, że BKSisak sam się odstrzelił itd. Prawda wyszła na jaw i obnażyła was manipulatorzy i obsrańcy.
TadzioNorek pisze:
09.10.2024, 20:45
W skali całego kibicowskiego Krakowa to z jednej jak i drugiej strony ze sprzętem lata garstka osób. Tam nie ma żadnej wojny na sprzęt, co najwyżej raz na ruski rok garstka z jednej strony ustawi się na jedną osobę z drugiej strony i robi się z tego wielkie wydarzenie... Sprzęt noszony przez małolatow jest tylko dla lansu i działa jak "odstraszacz" a nie żeby go realnie użyć. Większa niepewność można czuć chodząc po ulicach Łodzi i tam jest większa szansa aby oberwac niż w Krakowie... Tacy z was wojownicy i "krejzole" jak ze mnie zawodnik UFC.

Mam podobne zdanie. To nie lata 90, 2000 itd. gdzie rzeczywiście grubo się działo w KRK, wojna była powszechna, była codziennością, ale to na tych minionych hardcorowych czasach obecne pokolenia dosłownie się lansują, więc takie pierdolenie, że teraz trzeba być oriencie 24/7 w KRK łykają tylko największe intelektualne spierdoliny typu rarytasy umysłowe...

Tel
Posty: 574
Rejestracja: 09.01.2009, 13:02

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Tel » 10.10.2024, 07:33

amaris pisze:
10.10.2024, 00:45
lepszastronamiasta pisze:
09.10.2024, 17:07
poważnie po tym jak twoi koledzy zostawili ziomka na smierc i uciekali tak szybko ze nie pomogli mu jak wolal ratunku a potem rozjeżdżali sie busami i uciekali do lasu ty piszesz o harpaganach? Do końca życia powinniscie nie spojrzeć w lustro ze przez wasz strach zginął wam ziomek a wy zapraszacie do lasu ha ha ja p******* ale ostrzy jesteście
Piękny przykład wiślackiego spierdolenia. Czyli to nie obsrańcy z Wisły/Unii zabili BKSiaka... Jak rozumiem ty, gdy widzisz sprzęt u wroga, to z tym większą furią nacierasz na niego, a nie bierzesz nogi za pas? :D Ehhh te wiślackie harpagany gotowe na wszystko! Nieustraszeni jesteście! Nie boicie się wyjść z gołymi rękami na maczety, ale już kupa w majtach, gdy trzeba wyjść na szermierkę na gołe pięści? :D Tak to w waszych przećpanych łbach się układa? :D
Do tego odpaliliście bezprecedensową kampanię na necie, że sam Putin byłby z was dumny. Powstało dziesiątki kont i pompowało do świadomości ogółu kibiców, że jesteście niewinni, że to koalicja ZS zaatakowała was ze sprzętem, że BKSisak sam się odstrzelił itd. Prawda wyszła na jaw i obnażyła was manipulatorzy i obsrańcy.
TadzioNorek pisze:
09.10.2024, 20:45
W skali całego kibicowskiego Krakowa to z jednej jak i drugiej strony ze sprzętem lata garstka osób. Tam nie ma żadnej wojny na sprzęt, co najwyżej raz na ruski rok garstka z jednej strony ustawi się na jedną osobę z drugiej strony i robi się z tego wielkie wydarzenie... Sprzęt noszony przez małolatow jest tylko dla lansu i działa jak "odstraszacz" a nie żeby go realnie użyć. Większa niepewność można czuć chodząc po ulicach Łodzi i tam jest większa szansa aby oberwac niż w Krakowie... Tacy z was wojownicy i "krejzole" jak ze mnie zawodnik UFC.

Mam podobne zdanie. To nie lata 90, 2000 itd. gdzie rzeczywiście grubo się działo w KRK, wojna była powszechna, była codziennością, ale to na tych minionych hardcorowych czasach obecne pokolenia dosłownie się lansują, więc takie pierdolenie, że teraz trzeba być oriencie 24/7 w KRK łykają tylko największe intelektualne spierdoliny typu rarytasy umysłowe...
Do pierwszego się najpierw podniosę.
Tak, we Wrocławiu, Gdańsku, Warszawie jest mnóstwo wariatów którzy nie boją się latać że sprzętem. Lecz zamiast atakować nim Wiśle, to lepiej krzyczeć na internecie i transparenty wywieszać.
Wychodzi na to, że jednak nie macie takich zawodników.
Zresztą ten temat jest nudny, już tyle miesięcy mieliście jeden temat. Dziwie się jednej i drugiej stronie, że o tym pisze. Jak tak naprawdę, większość tutaj ma to gdzieś.

Odnośnie końcówki. Widać, że c**** wiesz. W latach 90 tych sprzęt używały grupy, zaczęło się ostro, ale nie było na większą skalę. Prawdziwy terror zaczął się na początku 00 i trwał do powiedzmy 2010, może 2011. Bo wtedy każdy latał że sprzętem, sprzęt był noszony z zamiarem użycia, nie dla lansu. Nie było tygodnia, że ktoś gdzieś nie wjechał lub nie czekał na przystanku. Teraz znów latają tylko grupy, podobnie jak w latach 90 tych.
Obrazek

amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: amaris » 10.10.2024, 08:01

Tel pisze:
10.10.2024, 07:33
amaris pisze:
10.10.2024, 00:45
Mam podobne zdanie. To nie lata 90, 2000 itd. gdzie rzeczywiście grubo się działo w KRK, wojna była powszechna, była codziennością, ale to na tych minionych hardcorowych czasach obecne pokolenia dosłownie się lansują, więc takie pierdolenie, że teraz trzeba być oriencie 24/7 w KRK łykają tylko największe intelektualne spierdoliny typu rarytasy umysłowe...
Do pierwszego się najpierw podniosę.
Tak, we Wrocławiu, Gdańsku, Warszawie jest mnóstwo wariatów którzy nie boją się latać że sprzętem. Lecz zamiast atakować nim Wiśle, to lepiej krzyczeć na internecie i transparenty wywieszać.
Wychodzi na to, że jednak nie macie takich zawodników.
Zresztą ten temat jest nudny, już tyle miesięcy mieliście jeden temat. Dziwie się jednej i drugiej stronie, że o tym pisze. Jak tak naprawdę, większość tutaj ma to gdzieś.

Odnośnie końcówki. Widać, że c**** wiesz. W latach 90 tych sprzęt używały grupy, zaczęło się ostro, ale nie było na większą skalę. Prawdziwy terror zaczął się na początku 00 i trwał do powiedzmy 2010, może 2011. Bo wtedy każdy latał że sprzętem, sprzęt był noszony z zamiarem użycia, nie dla lansu. Nie było tygodnia, że ktoś gdzieś nie wjechał lub nie czekał na przystanku. Teraz znów latają tylko grupy, podobnie jak w latach 90 tych.
Legia ma jeździć do KRK w poszukiwaniu zadekowanych wiślaków, którzy spierdalają na mieście przed 60 z WSH, by pomścić śmierć BKSiaka, z którymi to mamy kosę? Powiem ci, że nieźle to sobie wymyśliłeś. Masz jeszcze jakieś inne genialne przemyślenia :D

Gdybyś dokładnie przeczytał mój poprzedni post, to zauważyłbyś, że po 2000 był tam skrót itd. ale mniejsza o to, bo chodzi o sam fakt, jak było kiedyś ciężko w KRK, a jak jest teraz, więc robienie z obecnych wiślaków robocopów psychopatów niebojących się szpitala/wózka/kostnicy, do tego często w pakiecie z długą odsiadką, podczas gdy oni obsrali majtki, wobec zwykłej ustawki budzi pusty śmiech...

Wisła cały czas płacze w necie, jak to niesprawiedliwie została potraktowana zakazem wyjazdowym, bo przecież innym też się zdarzało kogoś zabić, wskazując paluszkiem nawet na swoje obecne zgody co lepsze, więc warto wszystko wyjaśnić do końca.
Poza tym to gratulacje dla was, że go przestrzegacie i oprócz pierwszego wyjazdu do TSP, jeździcie tylko do WRWE i jego satelitów. Brawo :)

Tel
Posty: 574
Rejestracja: 09.01.2009, 13:02

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Tel » 10.10.2024, 11:30

Temat wałkowany dziesiątki razy. Wystarczy pozwolić jeździć i dojeżdżać na trasie. My potrafiliśmy, niekoniecznie przy meczach, w danym mieście kogoś pod blokami pogonić. ZS oraz BKS mają blisko, by wjechać, pogonić jakieś osiedle. Ale zapomniałem, nożownikow, kozaków nie brakuje w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu ()ak któryś idiota wyżej pisał). Awyzej wymienione miastowe ekipy mają daleko do Krakowa.
Nieskładnie, ponieważ jestem zajęty
Obrazek

Holione
Posty: 89
Rejestracja: 29.09.2016, 15:43

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Holione » 10.10.2024, 12:24

Tel pisze:
10.10.2024, 11:30
Temat wałkowany dziesiątki razy. Wystarczy pozwolić jeździć i dojeżdżać na trasie. My potrafiliśmy, niekoniecznie przy meczach, w danym mieście kogoś pod blokami pogonić. ZS oraz BKS mają blisko, by wjechać, pogonić jakieś osiedle. Ale zapomniałem, nożownikow, kozaków nie brakuje w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu ()ak któryś idiota wyżej pisał). Awyzej wymienione miastowe ekipy mają daleko do Krakowa.
Nieskładnie, ponieważ jestem zajęty
Następnym razem przed używaniem określeń typu "idiota" polecam zarezerwować sobie trochę więcej czasu i czytać ze zrozumieniem, bo ewidentnie nie zrozumiałeś o co w moim wpisie chodziło.

Mnie po prostu śmieszy to, że niektórzy ubzdurali sobie, że Kraków jako jedyny w Polsce jest siedliskiem nieustraszonych kozaków, a w innych miastach jest kolorowo i szczytem hardcoru jest mocniejsze obicie kolegi na sparingu. Nie wchodząc w tematy niezwiązane z kibicowaniem, masz przecież przykłady grubych awantur polskich ekip przy okazji wyjazdów po Europie, w których starcia odbywały się na warunkach miejscowych. To nie jest tak, że w innych miastach niż Kraków nikt nie łapie za sprzęt, bo brakuje mu jaj. Dobrze wiesz, że u Was to po prostu dawno wykroczyło poza ramy kibicowskie i sprzęt nie znika z ulic nie dlatego, że wszyscy na Wiśle i Cracovii są takimi zakapiorami. Tyle ode mnie.

RaryTaS
Posty: 358
Rejestracja: 03.02.2016, 10:02

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: RaryTaS » 10.10.2024, 12:58

amaris pisze:
10.10.2024, 00:45
To nie lata 90, 2000 itd. gdzie rzeczywiście grubo się działo w KRK, wojna była powszechna, była codziennością, ale to na tych minionych hardcorowych czasach obecne pokolenia dosłownie się lansują, więc takie pierdolenie, że teraz trzeba być oriencie 24/7 w KRK łykają tylko największe intelektualne spierdoliny typu rarytasy umysłowe...
Ty jebana manipuLatorko zacytuj mój wpis gdzie pisałem,że obecnie w Krakowie trwa wojna 24/7 albo stąd wydupczaj patafianie.
Napisałem właśnie że w tamtych czasach tak było a była to odpowiedź na twoje wypociny gdzie porównywałeś Polonię do Cracovi i Warszawę do Krk j***** imbecyLu.

Niech tu napisze ktoś z Wisły co mówiły maliniaki z Wrocławia po wizytach w Krk i czy byli tacy hardzi.I czy Arka albo Lech byli tacy ostrzy jak biegali po Krakowie.
To tak odnośnie bzdur że w każdym mieście są pojeby potrafiące posługiwać się sprzętem.
W Krakowie od małolata mają z tym do czynienia dlatego już dla 17 latka zapierdolić komuś maczetą to nic takiego.Kto nie ma z tym styczności to tego nie ogarnie.
I jestem ostatni do bronienia tutaj sprzętu ale wiem że zarówno Wisła jak i Cracovia pod wzgledem takich walk czy ataków nie mają sobie równych w Polsce bo siedzą w tym od małolata.Mieć w ręku maczetę a zrobić z niej użytek to dwie różne sprawy.
A słysząc o tym co sie działo kiedyś w Krk to ja osobiście bym odpuścił takie klimaty no ale ja tutaj nie robię z siebie ostrego zawodnika jak amaris i reszta dzbanów którzy c**** wiedzą jak wygląda życie w Krk ale się puszą bo Polonię w Warszawie w pojedynkę wywozono do lasu.

ŚWH
Posty: 55
Rejestracja: 14.03.2013, 00:51

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ŚWH » 10.10.2024, 15:32

RaryTaS pisze:
10.10.2024, 12:58
amaris pisze:
10.10.2024, 00:45
To nie lata 90, 2000 itd. gdzie rzeczywiście grubo się działo w KRK, wojna była powszechna, była codziennością, ale to na tych minionych hardcorowych czasach obecne pokolenia dosłownie się lansują, więc takie pierdolenie, że teraz trzeba być oriencie 24/7 w KRK łykają tylko największe intelektualne spierdoliny typu rarytasy umysłowe...
Ty jebana manipuLatorko zacytuj mój wpis gdzie pisałem,że obecnie w Krakowie trwa wojna 24/7 albo stąd wydupczaj patafianie.
Napisałem właśnie że w tamtych czasach tak było a była to odpowiedź na twoje wypociny gdzie porównywałeś Polonię do Cracovi i Warszawę do Krk j***** imbecyLu.

Niech tu napisze ktoś z Wisły co mówiły maliniaki z Wrocławia po wizytach w Krk i czy byli tacy hardzi.I czy Arka albo Lech byli tacy ostrzy jak biegali po Krakowie.
To tak odnośnie bzdur że w każdym mieście są pojeby potrafiące posługiwać się sprzętem.
W Krakowie od małolata mają z tym do czynienia dlatego już dla 17 latka zapierdolić komuś maczetą to nic takiego.Kto nie ma z tym styczności to tego nie ogarnie.
I jestem ostatni do bronienia tutaj sprzętu ale wiem że zarówno Wisła jak i Cracovia pod wzgledem takich walk czy ataków nie mają sobie równych w Polsce bo siedzą w tym od małolata.Mieć w ręku maczetę a zrobić z niej użytek to dwie różne sprawy.
A słysząc o tym co sie działo kiedyś w Krk to ja osobiście bym odpuścił takie klimaty no ale ja tutaj nie robię z siebie ostrego zawodnika jak amaris i reszta dzbanów którzy c**** wiedzą jak wygląda życie w Krk ale się puszą bo Polonię w Warszawie w pojedynkę wywozono do lasu.
Popytaj w Hucie.

Po zakończeniu zgody wymyślacie tyle tych baśni tysiąca nocy, że aż się dziwię. Po co? W propagandę i odwracanie kota ogonem Wisła to zdecydowanie nr 1 w Polsce. Zabijacie ludzi w Polsce i tłumaczycie to tym, że Cracovia wprowadziła sprzęt w Krakowie - bardzo sprytnie i pomysłowo. Płaczecie, że nikt Was nie wpuszcza, mieliście opcję jak wyjść z tej sytuacji i nie skorzystaliście. Ruch wam wyzywa matki, przepychanki przy Cichej podczas meczu, a po 3 miesiącach w Krakowie wielka moda na barwy Ruchu i miłość z chorzowskimi. Wisła śpiewająca "gdzie jest Rolik?!" podczas meczu Wisła-Śląsk.Parę osób, które to wtedy śpiewało było na pogrzebie Rolanda więc po co pytali? Parę DNI po upadku zgody wrzucacie na jeden ze swoich FP gadżety Śląska, które dostaliście tydzień wcześniej w prezencie we Wrocławiu, oczywiście wrzucacie zdjęcia m.in. czapek leżących na ziemi. Wydaliście oświadczenie, że ze wszystkimi oprócz Cracovii walczycie na ręce. Pokazaliście w praktyce ile jest warte Wasze słowo. Bardzo dużo dobrych chłopaków z Krakowa odbiło od tego wiślackiego dna, ewentualnie można ich czasem spotkać we Wrocławiu lub Gdańsku. Kręcenie sobie afer z d***, konfidenctwo. Już już nawet nie chce mi się wymieniać dalej. Teraz odpierdalacie fikołka logicznego i obwiniacie Legię za to, że wszyscy was bojkotują. Macie rację, to wina Legii, tu nie chodzi o Waszą postawę.

lepszastronamiasta
Posty: 30
Rejestracja: 15.06.2024, 19:49

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: lepszastronamiasta » 10.10.2024, 15:50

ty jesteś z Wrocławia? Mogę tu wypisać ksywy twoich kolegów co gubili sprzet i palili wroty widząc zydow na przeciwko jeśli chcesz??

i teraz taka cipa z ekipy która była najbardziej podniecona sprzętem i Krakowem zabiera tu głos ha ha bezczelna dziwka z ciebie zawsze była z was beka ze jesteście jebane menele i obsrance tylko ze względu na Lechię byliście tolerowani

swrs1982
Posty: 122
Rejestracja: 10.08.2024, 16:12

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: swrs1982 » 10.10.2024, 16:11

lepszastronamiasta pisze:
10.10.2024, 15:50
ty jesteś z Wrocławia? Mogę tu wypisać ksywy twoich kolegów co gubili sprzet i palili wroty widząc zydow na przeciwko jeśli chcesz??

i teraz taka cipa z ekipy która była najbardziej podniecona sprzętem i Krakowem zabiera tu głos ha ha bezczelna dziwka z ciebie zawsze była z was beka ze jesteście jebane menele i obsrance tylko ze względu na Lechię byliście tolerowani
Kurde ta Wisła miała i ma ze wszystkich bekę tylko w przypływie megalomani nie zauważyliście że sami dostarczacie innym licznych powodów do beki.
Skoro taką mieliście bekę że Śląska to co powiesz na temat Waszych braci - tarnowskich Jaskółeczek?
ps. Śpiewy na Rolika to większe kur**two niż zabłąkana rakietnica w Radłowie

MłodaBanda
Posty: 96
Rejestracja: 25.07.2024, 22:14

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: MłodaBanda » 10.10.2024, 16:46

Tacy przyjaciele jak Wiślacy to prawdziwy skarb ;-)

ŚWH
Posty: 55
Rejestracja: 14.03.2013, 00:51

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ŚWH » 10.10.2024, 18:31

lepszastronamiasta pisze:
10.10.2024, 15:50
ty jesteś z Wrocławia? Mogę tu wypisać ksywy twoich kolegów co gubili sprzet i palili wroty widząc zydow na przeciwko jeśli chcesz??

i teraz taka cipa z ekipy która była najbardziej podniecona sprzętem i Krakowem zabiera tu głos ha ha bezczelna dziwka z ciebie zawsze była z was beka ze jesteście jebane menele i obsrance tylko ze względu na Lechię byliście tolerowani


Jak przestaniecie mieć bekę to przyjmijcie propozycję od Śląska bo dostaliście ją nie raz i nie dwa.

Bez odbioru

rympałek
Posty: 132
Rejestracja: 26.01.2016, 20:05

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: rympałek » 10.10.2024, 22:33

Delikatnie rzecz ujmując Wisła po prostu wstydziła się przyjechać na spotkanie . Dużo obecnych z innych ekip mogłoby się podrapać po głowie na ich widok.
Obecnie ich ekipa skupia się na wciskaniu informacji o Krakowie jako wielkiej pustyni kibicowskiej , bo nikt nie siedzi na ławkach , ale równocześnie ostrzega o zachowaniu orientu 24h/7dni w mieście przez co nie interesują ich wyjazdy na zakazie i jakieś spotkania w lesie.
Sen o potędze którym zostali zaszczepieni przez michaline niech trwa.

mateusznow
Posty: 339
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 11.10.2024, 10:22

Holione pisze:
09.10.2024, 20:17
obserwator17 pisze:
09.10.2024, 19:20
a to Wy myślicie że na Wiśle nie ma osób co chciałyby odrzucenia sprzętu? Oczywiście że są (no teraz może i tak mniej niż kiedyś), ja sam osobiście wolę dostać w mordę niż żeby pierwszy lepszy naćpany szczur ożenił mi kosę bo akurat wziął za dużo tego co nie trzeba.
Tylko że jak jesteś jednostką to masz ch... do gadania w tym temacie.
Teraz to i tak mam na to wyjebane bo dawno nie jeżdżę.
Ale kto twierdzi, że na Wiśle nie ma takich osób? Przecież nie od dziś wiadomo, że środowisko było/jest w tej kwestii podzielone, natomiast w ostatnim czasie zapanowała tu jakaś idiotyczna moda na chełpienie się używaniem sprzętu i robienie z Krakowa miasta rodem z filmów o meksykańskich czy kolumbijskich kartelach. Mnie po prostu śmieszy to, że takie wpisy się tu pojawiają, bo przecież każdy wie jak to w Krakowie od lat wygląda :)
Każdy wie, jak to w Krakowie wygląda i jednak próbują patrząc na skład turniejowy, a później wielkie zdziwienie, bo miało pójść szybko, łatwo i przyjemnie. ZS już kiedyś się przejechali, ale trafili na ekipę, teraz też się przejechali, ale w głowach jednak siedzi, że zostali pogonieni przez małolatów. Tak, starsi z Wisły obecnie nie wyjdą na łapy, bo wynik z góry jest wiadomy. Jeden tutaj ciągle wypisuje o harpaganach, ale widzę jak on wyskakuje do każdego po pewne katowanie.

Koper1910
Posty: 40
Rejestracja: 01.09.2024, 16:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Koper1910 » 11.10.2024, 10:33

Wszystkie bilety sprzedane na mecz Cracovia - Lech (8 dni przed meczem)

yyyco
Posty: 101
Rejestracja: 27.03.2013, 17:24

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: yyyco » 11.10.2024, 10:43

Koper1910 pisze:
11.10.2024, 10:33
Wszystkie bilety sprzedane na mecz Cracovia - Lech (8 dni przed meczem)
A ten sektor za bramką, gdzie jest taras z miejscówką dla dzieci, będzie dostawiony, czy nie?
Tam chyba dobre 500 dodatkowych miejsc jest (?)

obserwator17
Posty: 227
Rejestracja: 16.06.2024, 10:54

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: obserwator17 » 11.10.2024, 11:44

yyyco pisze:
11.10.2024, 10:43
Koper1910 pisze:
11.10.2024, 10:33
Wszystkie bilety sprzedane na mecz Cracovia - Lech (8 dni przed meczem)
A ten sektor za bramką, gdzie jest taras z miejscówką dla dzieci, będzie dostawiony, czy nie?
Tam chyba dobre 500 dodatkowych miejsc jest (?)
wow, raz na rok zebrać niecałe 15k bo akurat macie wicelidera i gracie z liderem :D
Prosiła żebym pokazał jej Kraków,
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków

yyyco
Posty: 101
Rejestracja: 27.03.2013, 17:24

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: yyyco » 11.10.2024, 12:25

obserwator17 pisze:
11.10.2024, 11:44
yyyco pisze:
11.10.2024, 10:43
Koper1910 pisze:
11.10.2024, 10:33
Wszystkie bilety sprzedane na mecz Cracovia - Lech (8 dni przed meczem)
A ten sektor za bramką, gdzie jest taras z miejscówką dla dzieci, będzie dostawiony, czy nie?
Tam chyba dobre 500 dodatkowych miejsc jest (?)
wow, raz na rok zebrać niecałe 15k bo akurat macie wicelidera i gracie z liderem :D
Chłopie ja w Krakowie byłem kilka razy w życiu.

Zluzuj gacie z napinką.

Kalafior11
Posty: 145
Rejestracja: 02.08.2024, 20:03

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Kalafior11 » 11.10.2024, 12:36

Kiedy ostatnio był komplet na Cracovii?

lepszastronamiasta
Posty: 30
Rejestracja: 15.06.2024, 19:49

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: lepszastronamiasta » 11.10.2024, 13:21

rympałek pisze:
10.10.2024, 22:33
Delikatnie rzecz ujmując Wisła po prostu wstydziła się przyjechać na spotkanie . Dużo obecnych z innych ekip mogłoby się podrapać po głowie na ich widok.
Obecnie ich ekipa skupia się na wciskaniu informacji o Krakowie jako wielkiej pustyni kibicowskiej , bo nikt nie siedzi na ławkach , ale równocześnie ostrzega o zachowaniu orientu 24h/7dni w mieście przez co nie interesują ich wyjazdy na zakazie i jakieś spotkania w lesie.
Sen o potędze którym zostali zaszczepieni przez michaline niech trwa.
akurat ty stary śmieszny pedale na liścia spierdalales więcej razy niż twój szef bras przyjął na ostatnim filmie dildosow w dupe od konfidentow masz tupet tu pisać ha ha

eNGie
Posty: 680
Rejestracja: 27.02.2007, 01:07

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: eNGie » 11.10.2024, 14:47

Kalafior11 pisze:
11.10.2024, 12:36
Kiedy ostatnio był komplet na Cracovii?
Łatwiej zapełnić 15 tys. niż 34 na Wiśle. Gdzie komplet Cracovii to słabsze frekwencje Wisły.

088
Posty: 78
Rejestracja: 16.10.2016, 17:00

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: 088 » 11.10.2024, 17:53

lepszastronamiasta pisze:
11.10.2024, 13:21
rympałek pisze:
10.10.2024, 22:33
Delikatnie rzecz ujmując Wisła po prostu wstydziła się przyjechać na spotkanie . Dużo obecnych z innych ekip mogłoby się podrapać po głowie na ich widok.
Obecnie ich ekipa skupia się na wciskaniu informacji o Krakowie jako wielkiej pustyni kibicowskiej , bo nikt nie siedzi na ławkach , ale równocześnie ostrzega o zachowaniu orientu 24h/7dni w mieście przez co nie interesują ich wyjazdy na zakazie i jakieś spotkania w lesie.
Sen o potędze którym zostali zaszczepieni przez michaline niech trwa.
akurat ty stary śmieszny pedale na liścia spierdalales więcej razy niż twój szef bras przyjął na ostatnim filmie dildosow w dupe od konfidentow masz tupet tu pisać ha ha
to ty?

obserwator17
Posty: 227
Rejestracja: 16.06.2024, 10:54

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: obserwator17 » 11.10.2024, 18:50

088 pisze:
11.10.2024, 17:53
lepszastronamiasta pisze:
11.10.2024, 13:21
rympałek pisze:
10.10.2024, 22:33
Delikatnie rzecz ujmując Wisła po prostu wstydziła się przyjechać na spotkanie . Dużo obecnych z innych ekip mogłoby się podrapać po głowie na ich widok.
Obecnie ich ekipa skupia się na wciskaniu informacji o Krakowie jako wielkiej pustyni kibicowskiej , bo nikt nie siedzi na ławkach , ale równocześnie ostrzega o zachowaniu orientu 24h/7dni w mieście przez co nie interesują ich wyjazdy na zakazie i jakieś spotkania w lesie.
Sen o potędze którym zostali zaszczepieni przez michaline niech trwa.
akurat ty stary śmieszny pedale na liścia spierdalales więcej razy niż twój szef bras przyjął na ostatnim filmie dildosow w dupe od konfidentow masz tupet tu pisać ha ha
to ty?
pytanie na c*** wrzucasz tutaj kogoś twarze, z policji jesteś czy co?
Prosiła żebym pokazał jej Kraków,
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków

088
Posty: 78
Rejestracja: 16.10.2016, 17:00

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: 088 » 11.10.2024, 20:43

tak, nadaje z komendy, ale gieratowi ktorego morde wkleilem to nie przeszkadza bo chetnie wbijal na makowca

amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: amaris » 12.10.2024, 06:01

mateusznow pisze:
11.10.2024, 10:22
Każdy wie, jak to w Krakowie wygląda i jednak próbują patrząc na skład turniejowy, a później wielkie zdziwienie, bo miało pójść szybko, łatwo i przyjemnie. ZS już kiedyś się przejechali, ale trafili na ekipę, teraz też się przejechali, ale w głowach jednak siedzi, że zostali pogonieni przez małolatów. Tak, starsi z Wisły obecnie nie wyjdą na łapy, bo wynik z góry jest wiadomy. Jeden tutaj ciągle wypisuje o harpaganach, ale widzę jak on wyskakuje do każdego po pewne katowanie.
Jeden taki próbował tu relatywizować ilość ofiar sprzętu w KRK vs. ilość ofiar bójek na gołe pięści, ale mu nie pykło :D
To nie ja robię z Wisły nieznających strachu psychopatów gotowych nawet na śmierć w imię klubu, a oni sami to robią, więc tym śmieszniej wygląda to ich obsranie się przed zwykłą ustawką oraz ich płacze, że nie mogą jeździć na wyjazdy. Jak widać dobre kalkulatory, a nie świry wariaty :)

KRKstyle
Posty: 6
Rejestracja: 24.04.2016, 19:33

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: KRKstyle » 12.10.2024, 11:30

matador88 pisze:
09.10.2024, 22:28
Jeśli Wisła chce normalnie jeździć na wyjazdy na chwilę obecną musi wyjść do lasu z ZSH&BKS biorąc Unię Tarnów pod pachę. Jeśli tego zrobić nie chce pierdolenie mało znaczących Wislaków w internecie nic nie zmieni. Większość decyduje i narzuca zasady, nie mniejszość. Wisła z przedłużaczami jest mniejszością, jak kleje i linijki w zdrowym społeczeństwie.
„Większość decyduje i narzuca zasady”. Chodzicie na różnego rodzaju ustępstwa ze swoimi klubami, w zamian tylko za to żeby nie wpuścili Wisły na mecz. Wykorzystując przy tym wadliwy przepis o jakimś zagrożeniu imprezy masowej. Ot całe „zasady”

Ludzie na Wisłę od lat są nauczeni że coś jest, i szybko przemija. Począwszy od sukcesów za ery Cupiała, zgody TKWM, kończywszy na rządach Miśka. I tak samo będzie teraz, bojkot potrwa jeszcze miesiąc, rok, może 2 ale prędzej czy później się skończy. I nikt do nikogo nie będzie honorowo wychodził (bo niby kto…?)

To samo z sytuacją na mieście, teraz Cracovia ma swoje 5 minut a Wisły to już nie ma. Dokładnie tak samo twierdzilo WSH 10 lat temu (jak to niedawno było…)

I kończąc, wszyscy teraz tacy mocni do jebania Wisły. Teraz… po tylu zawirowaniach, problemach, rozpadzie całej bandy itd. Takiej marce jak ZSH to wstyd powinno być proponować walkę obecnej Wiśle.

A wiecie co paradoksalnie najbardziej pomogło by w szybkim odrodzeniu się Wisły? Odrzucenie właśnie tego sprzętu, ale Cracovia nigdy na to nie pójdzie. Bo wie że na Wiśle potencjał ludzki jest poprostu większy, i łatwiej kogoś zniechęcić do „aktywnego” kibicowania samą groźbą użycia sprzętu niż walka na pięści.

mateusznow
Posty: 339
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 12.10.2024, 14:44

amaris pisze:
12.10.2024, 06:01
mateusznow pisze:
11.10.2024, 10:22
Każdy wie, jak to w Krakowie wygląda i jednak próbują patrząc na skład turniejowy, a później wielkie zdziwienie, bo miało pójść szybko, łatwo i przyjemnie. ZS już kiedyś się przejechali, ale trafili na ekipę, teraz też się przejechali, ale w głowach jednak siedzi, że zostali pogonieni przez małolatów. Tak, starsi z Wisły obecnie nie wyjdą na łapy, bo wynik z góry jest wiadomy. Jeden tutaj ciągle wypisuje o harpaganach, ale widzę jak on wyskakuje do każdego po pewne katowanie.
Jeden taki próbował tu relatywizować ilość ofiar sprzętu w KRK vs. ilość ofiar bójek na gołe pięści, ale mu nie pykło :D
To nie ja robię z Wisły nieznających strachu psychopatów gotowych nawet na śmierć w imię klubu, a oni sami to robią, więc tym śmieszniej wygląda to ich obsranie się przed zwykłą ustawką oraz ich płacze, że nie mogą jeździć na wyjazdy. Jak widać dobre kalkulatory, a nie świry wariaty :)
Co mi nie pykło w ilości ofiar? Przecież przy takich starciach wiadomo, gdzie jest więcej. Widzisz czytasz tutaj sobie podobnych ludzi "robiących z siebie psychopatów" i wyrabiasz sobie opinię. Różnica jest taka, że tutaj jest część osób mówiący o hipokryzji w całej Polsce, ale nie, bo w Polsce są kozaki nie mających krzywych akcji, wychodzących na każdą propozycję i całe życie podporządkowując pod "cnotę honoru". Legii jakoś nie przeszkadzało kiedyś utrzymywać kontaktów z WSH, ultrasom z ultrasami...

Towariszcz Komandir
Posty: 138
Rejestracja: 18.05.2016, 13:00

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Towariszcz Komandir » 12.10.2024, 18:52

amaris pisze:
10.10.2024, 08:01
Gdybyś dokładnie przeczytał mój poprzedni post, to zauważyłbyś, że po 2000 był tam skrót itd. ale mniejsza o to, bo chodzi o sam fakt, jak było kiedyś ciężko w KRK, a jak jest teraz, więc robienie z obecnych wiślaków robocopów psychopatów niebojących się szpitala/wózka/kostnicy, do tego często w pakiecie z długą odsiadką, podczas gdy oni obsrali majtki, wobec zwykłej ustawki budzi pusty śmiech...
Te krawaciarz weźże już nie pitol na temat Krakowa bo raz że nie masz pojęcia co tu się działo kiedyś,co się dzieje teraz a dwa po prostu ten temat cię nie dotyczy.
Świrów było mnóstwo po obu stronach więc jakieś twoje wcześniejsze porównania Krakowa do Warszawy potwierdzają,że za bardzo nie wiesz o czym piszesz teoretyku.
Dziś są inne czasy kilka lat temu poszło to w stronę grubej gangsterki co skończyło się jak się skończyło i to po części zniszczyło potencjał kibicowski ale to nie jest tak że w KRK się nic nie dzieje.Młodzież która od dzieciaka jest wychowywana w nienawiści do wroga może i wydawać się nieco niepozorna porównując do starych z wsh czy jg ale to co mają w głowach to nie jeden mógłby się zdziwić i przekonać na własnej skórze czym jest wychowywanie się na osiedlach w mieście tysiąca noży.W sumie jedna z koalicji NIESTETY się o tym jakiś czas temu przekonała.

Krawat i nie bredź też o ustawkach bo to nigdy nie był krakowski styl z małą przerwą gdy wsh postawnowili wyjść w Polskę i się spróbować.

mateusznow
Posty: 339
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 12.10.2024, 19:26

KRKstyle pisze:
12.10.2024, 11:30
matador88 pisze:
09.10.2024, 22:28
Jeśli Wisła chce normalnie jeździć na wyjazdy na chwilę obecną musi wyjść do lasu z ZSH&BKS biorąc Unię Tarnów pod pachę. Jeśli tego zrobić nie chce pierdolenie mało znaczących Wislaków w internecie nic nie zmieni. Większość decyduje i narzuca zasady, nie mniejszość. Wisła z przedłużaczami jest mniejszością, jak kleje i linijki w zdrowym społeczeństwie.
„Większość decyduje i narzuca zasady”. Chodzicie na różnego rodzaju ustępstwa ze swoimi klubami, w zamian tylko za to żeby nie wpuścili Wisły na mecz. Wykorzystując przy tym wadliwy przepis o jakimś zagrożeniu imprezy masowej. Ot całe „zasady”

Ludzie na Wisłę od lat są nauczeni że coś jest, i szybko przemija. Począwszy od sukcesów za ery Cupiała, zgody TKWM, kończywszy na rządach Miśka. I tak samo będzie teraz, bojkot potrwa jeszcze miesiąc, rok, może 2 ale prędzej czy później się skończy. I nikt do nikogo nie będzie honorowo wychodził (bo niby kto…?)

To samo z sytuacją na mieście, teraz Cracovia ma swoje 5 minut a Wisły to już nie ma. Dokładnie tak samo twierdzilo WSH 10 lat temu (jak to niedawno było…)

I kończąc, wszyscy teraz tacy mocni do jebania Wisły. Teraz… po tylu zawirowaniach, problemach, rozpadzie całej bandy itd. Takiej marce jak ZSH to wstyd powinno być proponować walkę obecnej Wiśle.

A wiecie co paradoksalnie najbardziej pomogło by w szybkim odrodzeniu się Wisły? Odrzucenie właśnie tego sprzętu, ale Cracovia nigdy na to nie pójdzie. Bo wie że na Wiśle potencjał ludzki jest poprostu większy, i łatwiej kogoś zniechęcić do „aktywnego” kibicowania samą groźbą użycia sprzętu niż walka na pięści.
Bzdura. Wisła i Cracovia w tym aspekcie niewiele się od siebie różnią, ale ogólnie odrzucenie sprzętu i "ograniczenie biznesu" zrobiłoby w Krakowie sporo na plus i to jest prawdą.

wasylwww
Posty: 17
Rejestracja: 02.03.2022, 03:38

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: wasylwww » 13.10.2024, 04:13

Serio , za kim jesteś ? Cioto .

protektormalopolska
Posty: 429
Rejestracja: 08.10.2013, 13:53

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: protektormalopolska » 13.10.2024, 05:05

wasylwww pisze:
13.10.2024, 04:13
Serio , za kim jesteś ? Cioto .
Przyłączam się do pytania hehe . Wyszczekany na maksa a może starczy odwagi żeby napisać chociaż komu kibicuje :)
ABG

JanuszKRK
Posty: 191
Rejestracja: 26.06.2014, 17:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: JanuszKRK » 13.10.2024, 10:05

Przecież widać, że to żyd i jeszcze dla niepoznaki pisze o swoim klubie sąsiadka. Co za kretyn

mateusznow
Posty: 339
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 13.10.2024, 10:47

Małopolska kibolska pisze:
13.10.2024, 00:24
Towariszcz Komandir pisze:
12.10.2024, 18:52
Dziś są inne czasy kilka lat temu poszło to w stronę grubej gangsterki co skończyło się jak się skończyło i to po części zniszczyło potencjał kibicowski
i nie bredź też o ustawkach bo to nigdy nie był krakowski styl z małą przerwą gdy wsh postawnowili wyjść w Polskę i się spróbować.
to sobie będziecie siedzieć na d**** w tym "krakowskim stylu" (frajerskim) bo nigdzie was nie wpuszczą
ewentualnie będziecie sobie stać jak durnie na parkingu jak dziś
cała Polska potrafi się dostosować do kibicowskich zasad, kuriozalne że już nawet wasza sąsiadka zrozumiała co jest 5
a wy dalej zakute łby, myślicie że sie w relacji napniecie na Legie i jesteście terminatorzy,
im wcześniej zrozumiecie to co niedawno wasza sąsiadka tym lepiej dla was, a póki do tego nie dorośniecie to se jeździcie oglądać ogrodzenie ale przynajmniej nie napinajcie sie w necie do ekip o których każdy wie że odjechały wam lata świetlne i nawet jakbyście się zdecydowali na propozycje która jest warunkiem waszego powrotu do kibicowskiej Polski to musielibyście błagać o limit 15 na 15 ewentualnie prosić Ruch żeby nadstawiał za was karku, nieudacznicy
Skoro myślisz, że teraz np. w przypadku wjazdu na turniej Cracovii i próby skrojenia im flag oni będą klaskać w ręce, to gratuluję naiwności.

Prawo i pięść
Posty: 84
Rejestracja: 21.04.2019, 17:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Prawo i pięść » 13.10.2024, 11:54

Jak ktoś tutaj pisze, że niech tam sobie w Krakowie robią co chcą i nawzajem się tną to ja zapytam dlaczego polski podatnik ma płacić za leczenie tych debili? W samym Krakowie jest sporo ludzi/dzieci potrzebujących opieki lekarskiej a niech ktoś policzy ile pieniędzy z kieszeni podatnika przez te 30 lat poszło na idiotów z maczetami.

w miare kumaty
Posty: 231
Rejestracja: 23.06.2024, 01:03

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: w miare kumaty » 13.10.2024, 13:07

Pomyliłeś fora lewaku. Idź się zesraj na psy, bo ktoś zaparkował na chodniku

Mastif
Posty: 8
Rejestracja: 20.06.2024, 22:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Mastif » 13.10.2024, 15:19

Prawo i pięść pisze:
13.10.2024, 11:54
Jak ktoś tutaj pisze, że niech tam sobie w Krakowie robią co chcą i nawzajem się tną to ja zapytam dlaczego polski podatnik ma płacić za leczenie tych debili? W samym Krakowie jest sporo ludzi/dzieci potrzebujących opieki lekarskiej a niech ktoś policzy ile pieniędzy z kieszeni podatnika przez te 30 lat poszło na idiotów z maczetami.
Może dlatego że płacą ZUS ?

Ja p*******, co za kasztan...

obserwator17
Posty: 227
Rejestracja: 16.06.2024, 10:54

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: obserwator17 » 13.10.2024, 20:26

No i w 3 stówki Wisła pojechała do Tarnobrzegu bez oficjalnego info, same osoby z fc i osiedli. Gdyby poszło oficjalne info o wyjeździe pod stadion to Siarkowcy musieliby 2h przed meczem pozamykać już lokalne stragany marchewek pod stadionem..
Napinatorzy z Siarki zbiegają pod ogrodzenie za trybuną dopiero jak psy zaczęły się przemieszczać w tamtą stronę.
Siarka zrobiła pamiątkowe łączone szaliki Siarka-Wisła a 80% dopingu to WTSK.
Prosiła żebym pokazał jej Kraków,
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków

Soczek01
Posty: 173
Rejestracja: 02.03.2022, 11:26

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Soczek01 » 13.10.2024, 20:54

Jestem ciekaw jaka jest obecna siła Wisły i jak wypadliby, gdyby sprawdzili się z takimi małymi, zgrabnymi ekipami w starciu po 20-30 osób. Weźmy sobie takie Wigry Suwałki, Kotwicę Kołobrzeg, BKS Bielsko, Chemik Kędzierzyn-Koźle czy Stilon Gorzów. Może tędy droga.

w miare kumaty
Posty: 231
Rejestracja: 23.06.2024, 01:03

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: w miare kumaty » 13.10.2024, 21:03

Soczek01 pisze:
13.10.2024, 20:54
Jestem ciekaw jaka jest obecna siła Wisły i jak wypadliby, gdyby sprawdzili się z takimi małymi, zgrabnymi ekipami w starciu po 20-30 osób. Weźmy sobie takie Wigry Suwałki, Kotwicę Kołobrzeg, BKS Bielsko, Chemik Kędzierzyn-Koźle czy Stilon Gorzów. Może tędy droga.
Odpowiedz jest prosta. Zgrabna ekipa 20-30 osób uciekliby do aut po sprzęt i dojechała przeciwnika - przecież wiedzieli, ze ustawiają się z Wisła, wiec powinni spodziewać się sprzętu. Poza tym to zwykle przypadkowe chłopaki spod bloku, a nie żadna zgrabna ekipa. Jeśli nie daj Boże, któryś z przeciwników zginąłby przypadkiem, Wiślacy poinformowaliby w specjalnym oświadczeniu, ze popełnił samobója nadziewając sie na nóż 20 razy.

Mam nadzieje, ze rozwialem Twoje wątpliwości.

halodrol
Posty: 840
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: halodrol » 13.10.2024, 21:15

Zawsze mnie zastanawia skąd u bezklubowych pizd takie zdolności przewidywania jak by wyglądała przyszłość.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Andrzej Buła, Bigon, DZnr1, Jabollo, Lobservateur i 132 gości