2019-11-22
Zwycięstwo 3:0 odniósł w piątkowy wieczór Lech Poznań nad Piastem Gliwice. Kolejorz zaprezentował się tego dnia lepiej od przeciętnie grającego mistrza Polski i zasłużenie wygrał. Kolejorz przerwał tym samym świetną serię Piasta, który przed porażką z poznańskim zespołem nie przegrał w Ekstraklasie od 7 spotkań. Dla Lecha jest to bardzo ważne zwycięstwo, odniesione nad mocnym rywalem, które może być początkiem zwyżki formy zespołu i pogoni za czołówką tabeli.
Od samego początku meczu aktywniejsi na boisku byli gospodarze. Piłkarze Lecha już w pierwszych kilku minutach mogli poważnie zagrozić gościom. W dalszych minutach to Poznaniacy mieli lekką przewagę, ale na zdobycze bramkowe czy choćby klarowne okazje długo się to nie przekładało. W końcówce pierwszej połowy spotkania, tuż przed przerwą, do gospodarzy uśmiechnęło się jednak nieco szczęście. Pomógł im bowiem obrońca mistrza Polski, który sfaulował w polu karnym Pedro Tibe. Rzut karny podyktowany za to przewinienie pewnie wykorzystał Christian Gytkjaer i Lechici mogli zadowoleni schodzić na przerwę do szatni z prowadzeniem 1:0. Po przerwie Piast próbował zaatakować, żeby odrobić stratę, ale po kilkunastu minutach drugiej części gry stracił drugą bramkę. Prowadzenie Lecha podwyższył ten, który mu je dał, a więc wspomniany już Christian Gytkjaer. Duńczyk głową wpakował piłkę do siatki gości po ładnym dośrodkowaniu Wołodymyra Kostewycza. Po tej bramce Kolejorz kontrolował wydarzenia na boisku i choć gra toczyła się w środku pola i gospodarze nie dominowali znacząco, to Piast nie potrafił zabrać się skutecznie do odrabiania strat. Im bliżej było końca spotkania, tym bardziej kontrolę przejmowali Poznaniacy, którzy w doliczonym czasie gry dobili jeszcze Gliwiczan. Gola na 3:0 strzelił tuż przed zakończeniem meczu Joao Amaral, który nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Lechici z pewnym zwycięstwem i nadzieją na poprawę formy.
Lech Poznań - Piast Gliwice 3:0 (1:0)1:0 Christian Gytkjaer 45+1' (rzut karny)
2:0 Christian Gytkjaer 56'
3:0 Joao Amaral 90+1'