2019-11-03
Pogoń Szczecin i Lech Poznań podzieliły się punktami
Remisem 1:1 zakończyło się ostatnie z sobotnich spotkań 14. kolejki PKO Ekstraklasy. Pogoń Szczecin długo prowadziła w starciu z Lechem Poznań, ale w końcówce Kolejorz zdołał wyrównać stan rywalizacji. Podział punktów żadnej z drużyn nie zadowolił zapewne w pełni. Pogoń zaprzepaściła szansę na ewentualne odzyskanie miana lidera rozgrywek, a Lech nie poprawił swojej sytuacji w środku tabeli i zaczyna tracić coraz więcej ścisłej czołówki ligi.
Do ataku od samego początku z większym animuszem ruszyli zawodnicy Pogoni. Gospodarze grali agresywnie, starając się szybko zdominować rywali. Zaowocowało to kilkoma, groźnymi atakami na bramkę Lecha, a 21. minucie golem dającym prowadzenie. Do siatki trafił Srdjan Spiridonović, który zza pola karnego huknął nie do obrony. Bramka Austriaka była ozdobą całego spotkania i spokojnie może zawalczyć o miano najpiękniejszej w całej kolejce. W pierwszej połowie meczu Kolejorz właściwie ni istniał. Przed przerwą Poznaniaków nie był stać na żadne konkrety pod bramką Pogoni. Po przerwie Ekipa Kolejorza starała się poprawić i odmienić losy meczu. Udało się to uczynić w 83. minucie, kiedy bramkę na 1:1 strzelił Thomas Rogne. Dokonał tego po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego. W wyrównaniu wydatnie pomogli gościom gospodarze, którzy w drugiej połowie zadowolili się jednobramkowym prowadzeniem i zamiast pójść za ciosem, skupili się na grze obronnej. Podział punktów trzeba uznać za sprawiedliwy.
Pogoń Szczecin - Lech Poznań 1:1 (1:0)
1:0 Srdjan Spiridonović 21'
1:1 Thomas Rogne 83'
