2019-09-29
To Piast był faworytem niedzielnego spotkania 10.kolejki PKO Ekstraklasy z Arką. W Gdyni nie zdołał jednak zwyciężyć, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Podział punktów na zadowolił żadnej z drużyn: mistrzowie Polski zaczynają tracić kontakt z czołówką, natomiast Arkowcy nadal znajdują się w strefie spadkowej.
Początek meczu był dość wyrównany, może z lekką przewagą gospodarzy. W pierwszej połowie brakowało jednak klarownych sytuacji z obu stron, nie licząc nieuznanej bramki Piasta po tym, jak sędzia skorzystał z VAR'u. Więcej działo się w drugiej części spotkania. Oba zespoły rozkręcił się w ofensywie i tworzyły zdecydowanie więcej zagrożenia pod bramkami rywali. Świetne okazje do wyjścia na prowadzenie mieli Gdynianie, ale w większości przypadków Gliwiczan ratował dobrze dysponowany tego dnia bramkarz. Minuty mijały i wydawało się, że pierwsza bramka w meczu dla jednej z ekip w końcu musi paść. Jednak kiedy arbiter zagwizdał w meczu po raz ostatni, to na tablicy wyników nadal widniał bezbramkowy remis. Z przebiegu gry taki wynik należy uznać za sprawiedliwy, choć wiadomo, że nie ucieszył oni ani gospodarzy, ani gości.
Arka Gdynia - Piast Gliwice 0:0 (0:0)