Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Remis Polski z Austrią na Stadionie Narodowym

2019-09-10

Fot. Piotr Molecki/East NewsPolska zremisowała z Austrią pomimo fatalnej gry

Bezbramkowym remisem zakończyło się drugie spotkanie Polski z Austrią w ramach Eliminacji Mistrzostw Europy 2020, rozegrane na Stadionie Narodowym w Warszawie. Taki wynik pozwolił naszej reprezentacji utrzymać pozycję lidera grupy G, ale to jedyny pozytyw. Drużyna selekcjonera Jerzego Brzęczka po raz kolejny zaprezentowała się fatalnie i stylem gry zawiodła tysiące kibiców na trybunach.

Od samego początku to austriacki zespół prezentował się o wiele lepiej. Goście od pierwszych minut przejęli inicjatywę, tworząc sobie kilka okazji do zdobycia gola. Z łatwością rozgrywali piłkę przed, a nawet w polu karnym gospodarzy, niemiłosiernie męcząc polską defensywę. W jednej z sytuacji słupek bramki strzeżonej przez Łukasza Fabiańskiego obił Marko Arnautović, który oddał mocny strzał głową. Polacy też mieli do przerwy swoje okazje, ale po dograniach Kamila Grosickiego szans nie wykorzystali Robert Lewandowski czy Kamil Glik. Nie ulega jednak wątpliwości, że pierwsza połowa należała do Austriaków. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Reprezentacja Polski nadal miała problem z konstruowaniem swoich akcji. Wiele z nich polegała, podobnie jak w pierwszej połowie, na oddaleniu piłki długim wykopem i szukaniu szans w kontrataku. Ofensywne zrywy Biało-Czerwonych nie przynosiły jednak żadnego skutku. W międzyczasie polską kadrę kilka razy ratował Fabiański, który obronił strzały Austriaków w bardzo groźnych sytuacjach. Tych goście mieli w poniedziałek bez liku i to oni powinni zejść z boiska jako zwycięzcy. Tak się jednak nie stało, bo wynik remisowy utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego. Mecz w wykonaniu reprezentacji Polski można podsumować krótko: wynik lepszy niż gra.

Polska - Austria 0:0


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Działacze krajowej piłki odznaczeni


Radomiak zbiera kolejny skalp!


Gikiewicz ma konflikt z trenerem?


Powrót z Indonezji do Polski


Legia gra dalej w Lidze Europy


Raków melduje się w kolejnej rundzie