2018-08-06
W dobrej liczbie wyjazdowej pojawili się na swoim meczu we Wrocławiu fani poznańskiego Lecha. Kibice Kolejorza przybyli na zakazie do stolicy Dolnego Śląska w 1015 osób. Wraz z nimi na Dolny Śląsk wybrali się również fani ŁKS Łódź.
Kibice Lecha zorganizowali zbiórkę przed Wrocławiem i razem z fanami Łódzkiego Klubu Sportowego przyjechali na stadion. Na sektorze gości wywiesili w sumie 11 flag. "Nasz Kolejorz na zakazie, hej!" – Tymi słowami rozpoczął się doping gości. Pomimo wysokich temperatur, doping fanów z Poznania stał na wysokim poziomie.
W pierwszej połowie na murawie pojawił się jeden z miejscowych kibiców, który na środku boiska ściągnął spodnie i wypinał się w stronę kibiców gości.
Śląsk oczami Lecha"Jak już przy gospodarzach jesteśmy to pokaz ekshibicjonizmu ze strony miejscowego kibica był zdecydowanie najbardziej wyróżniającym się elementem z ich ogólnej prezentacji. Co prawda na trybunach zgromadziło się ponad 17 tysięcy Malinowych Nosów, jednak ichniejszy młyn prezentował się bardzo biednie. Wokalnie nie był za bardzo słyszalny, chyba że w momentach jakiejś lepszej akcji na boisku, gdy podrywała się też reszta trybun, a wizualnie prezentował się jak zawsze, czyli fatalnie. Niepełne sektory, nawet te środkowe, oflagowanie również biedne, z czego najbardziej w oczy rzucały się płótna zgód, w tym flaga Motoru Lublin, z hasłem Coś więcej niż klub." – Informuje serwis pyrusy.pl
#wolnoscdlaklimyKibice Śląska wywiesili transparent ze wsparciem dla Klimy, któremu prokuratura postawiła mu zarzut podżegania kibiców do odpalania rac i wtargnięcia na płytę boiska w czasie meczu z Legią Warszawa.
fot. pyrusy.pl