2018-04-13
Portal arkowcy.pl po przegranych derbach mocno skrytykował działania władz klubu. Klub odpowiedział na zarzuty kibiców.
Piłkarze bez dodatkowych posiłków?„Na szczęście piłkarze głodem nie przymierają, jednakże jak sami mówią, normalką w klubach, także pierwszoligowych, jest wspólne spożywanie posiłków - śniadanie i obiad - jeżeli treningi odbywają się dwa razy dziennie. U nas w klubie nic takie nie miało miejsca od lat. Zawodnik mógł się, za przeproszeniem, nażreć o ósmej rano przed treningiem. Ewentualnie pędzić do „MaCa” pomiędzy treningami. Trenerowi Ojrzyńskiemu udało się wywalczyć, aby ten luksus zaistniał także w Arce. I istnieje... Raz w tygodniu...” - przedstawia pierwszy zarzut portal arkowcy.pl.
Według władz klubu sesje dwutreningowe zaplanowane są tylko w jednym dniu tygodnia, więc nie ma konieczności, aby piłkarze mieli zapewniane całodobowe posiłki codziennie.
Klubowy autokar czyli "Nasza szkapa"Drugi temat dotyczy klubowego autokaru. Kibice zarzucają włodarzom Arki, że w nienależyty sposób zabezpieczają klubowy transport, a jego jakość pozostawia wiele do życzenia.
„W zasadzie autokar, ale taki szkapowaty trochę, może dlatego np. na trening w Sopocie kazano piłkarzom dojeżdżać własnym transportem. Od razu przypomina się historia jak udało się znaleźć latem dobre boisko do trenowania bodajże w Cetniewie, ale problemem dla klubu było zorganizowanie tam przejazdu autokarem (wysokie koszty, wszyscy wiemy o co chodzi, złotówki prezesowi muszą się zgadzać).”
Klub twierdzi, że od tego sezonu piłkarze jeżdżą lepszej klasy autokarem ale przyznaje, że we wcześniejszych latach były z tym problemy.
Pozostałe problemy dotyczą trenera, sztabu szkoleniowego oraz kwestii transferowych i wynagrodzeń niektórych zawodników Arki Gdynia.