2018-03-06
Grupa 50 kibiców Paris Saint-Germain postanowiła umilić piłkarzom Realu pobyt w stolicy Francji. O 2:00 w nocy przygotowali im głośne śpiewy i huczne petardy. Interweniowała policja.
Nocne śpiewy kibiców PSGGdy Benzema, Ronaldo, Ramos i reszta składu Realu Madryt spała już w hotelu du Collectionneur, oddalonego zaledwie 15 minut drogi od stadionu, na którym rozgrywa się właśnie spotkanie rewanżowe 1/8 finału Ligii Mistrzów, kibice PSG za wszelką cenę chcieli poinformować ich o tym, kto ich zdaniem wygra dzisiaj mecz.
Pirotechnika pod oknami piłkarzy RealuFani Les Rouge-et-Bleu zaczęli od okrzyków i rac a skończyli na petardach hukowych. Obudzeni piłkarze i sztab szkoleniowy szybko wezwali policję. Ta narobiła dodatkowego hałasu, ganiając po ulicach Paryża ultrasów Paris Saint Germain.
Przed meczem zwiększone siły policyjne zapewniły bezpieczny transport piłkarzom Realu Madryt na stadion. Odbyło się już bez dodatkowych atrakcji ze strony paryskich kibiców.
Trudny rewanż PSGCzy ten incydent pozwoli choć trochę wyprowadzić z równowagi piłkarzy Realu? Pierwszy mecz zakończył się wygraną Realu 3:1. Paryżanie mogą mieć ogromne problemy z odrobieniem strat.