2017-08-20
Kibic Widzewa został ranny przed meczem swojej drużyny z Wartą Sieradz. Jest w ciężkim stanie i potrzebuje krwi. Jego koledzy po szalu apelują o pomoc i zbiórkę krwi. Krew można oddać na dowolnej stacji krwiodawstwa w Polsce.
Kibic Widzewa na kwadrans przed rozpoczęciem meczu z Wartą Sieradz został czterokrotnie dźgnięty nożem w okolicach stadionu. Miał rany cięte szyi i podbrzusza. Rannego kibica zauważyli koledzy i zanieśli go do służb ratowniczych znajdujących się pod stadionem. Kibica przetransportowano do szpitala, gdzie od razu trafił na stół operacyjny.
„Do wyjaśnienia zatrzymano w rejonie ulicy Konstytucyjnej mężczyznę, który posiadał na ubraniu liczne ślady krwi a także etui po nożu. 34-latek w chwili interwencji miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu śledczy będą ustalać czy i jaki związek miał ze zdarzeniem. Funkcjonariusze zatrzymali również 37-letniego właściciela sklepu, w którym doszło do zdarzenia. Obecnie trwa analiza zapisów monitoringu, policjanci docierają również do świadków tego zdarzenia aby jak najdokładniej odtworzyć przebieg zdarzenia” –powiedział Expressowi Ilustrowanemu kom. Adam Kolasa z biura prasowego KWP w Łodzi.
To nie pierwszy przypadek kiedy kibic Widzewa w ostatnim czasie został raniony nożem. W ostatnich tygodniach w Łodzi doszło do podobnego zdarzenia, na szczęście z mniejszymi konsekwencjami dla zaatakowanego. Kłopoty z nożownikami mieli również Widzewiacy na A4 w okolicach Jaworzna. Tym razem jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że poszkodowany mógł stać się przypadkową ofiarą wewnętrznych porachunków.
fot. expressilustrowany.pl