2017-07-04
Łódzkie i ogólnopolskie media informują o utrzymującym się zainteresowaniu karnetami na mecze Widzewa - kibice RTS-u kupili już ponad 7,5 tys. abonamentów! Podobno klub al. Piłsudskiego sprzedał też wszystkie miejsca w lożach VIP, jednak przeczą temu doniesienia przedstawicieli innych stowarzyszeń sportowych z regionu.
"Na razie jednak karnety mogą nabywać tylko ci, którzy mieli je już wiosną i zdecydowani się pozostać na tych samych miejscach na trybunach. Od wtorku przez dziesięć dni można zmienić sektor lub krzesło, a wolna sprzedaż planowana jest od 16 lipca, jeśli oczywiście wcześniej nie zostaną wykupione" - informuje sport.pl.
Wszystko wskazuje na to, że pomimo dużego zainteresowania kibiców karnetowy rekord Widzewa najprawdopodobniej nie zostanie poprawiony. Przed startem ostatniej rundy fani zakupili 15 310 abonamentów, jednak teraz klub zdecydował się udostępnić sympatykom RTS-u mniejszą pulę karnetów. Przygotowano ich około 12 000. Zarząd Widzewa zdecydował o pozostawieniu większej ilości miejsc, na które sprzedaż biletów będzie prowadzona bezpośrednio przed meczami III ligi. W tym sezonie ceny karnetów wynoszą od 115 do 1600 zł na rundę.
"Pewne jest za to, że nie ma już wolnych lóż dla VIP-ów" - informuje sport.pl. Ta informacja została jednak zdementowana przez jednego z pracowników klubu rugby Budowlani Łódź.
- Marketingowcy Widzewa rozesłali masową korespondencję do wszystkich sponsorów Budowlanych. W mailach zachęcają do wykupienia miejsc VIP na stadionie przy al. Piłsudskiego. Nie rozumiem sensu "podbierania" nam sponsorów, skoro podobno wszystkie loże zostały już sprzedane kilka dni temu. To nieprofesjonalne i bezczelne. Nie wspominając o tym, że nie wolno wysyłać takich ofert bez zgody odbiorców - mówi przedstawiciel klubu rugby.
W podobnym tonie wypowiadają się także działacze innych klubów sportowych z Łodzi i regionu.
W sumie na stadionie RTS-u jest 19 lóż VIP. Największa z nich pozostaje do dyspozycji władz Łodzi. Trzy są jeszcze niewykończone, dlatego Widzew złożył do MAKiS ofertę, że chce je zaadaptować sam. Przedstawiciele klubu oczekują na odpowiedź miasta.