2016-11-12
Wielu polskich kibiców, którzy wybrali się na mecz reprezentacji z Rumunią w Bukareszcie, zostało zatrzymanych przez rumuńską policję jeszcze przed dotarciem na stadion. W wyniku dwóch głównych akcji aresztowano kilkadziesiąt osób.
"Pierwsze nieprzyjemności spotkały grupę trzystu kibiców, którzy zostali zatrzymani przy granicy węgiersko-rumuńskiej. Aresztowano kilkadziesiąt osób, a pozostali wyruszyli w drogę dopiero po sześciu godzinach" - informują Sportowe Fakty. Kibice, o których mowa, ostatecznie nie dotarli na stadion i nie mogli dopingować polskich piłkarzy.
Kolejna akcja policji miała miejsce już w Bukareszcie - w jej wyniku zatrzymanych zostało blisko 60 osób. Rumuńskie media informują, że zabezpieczono także znaczną ilość ostrych przedmiotów oraz materiałów pirotechnicznych.
Poza tym media w Rumunii sporo miejsca poświęcają na komentowanie bójki z udziałem polskich kibiców, do której doszło bezpośrednio przed meczem. "Z ostatnich informacji wynika, że chuligani nie bili się z Rumunami, ani z policją, a starli się z innymi rodakami" - informują Sportowe Fakty, powołując się na rumuńskie źródła.