2016-05-05
PGE Narodowy przekazał po Polskiego Związku Piłki Nożnej protokół zdawczo-odbiorczy stadionu po rozegraniu meczu finałowego Pucharu Polski. Naprawa szkód wyrządzonych podczas spotkania może kosztować nawet 100 tysięcy złotych. Uszkodzonych jest ponad 600 krzesełek.
- Straty oceniamy na kilkadziesiąt tysięcy złotych, nawet do 100 tysięcy. Dzisiaj zawieźliśmy do PZPN protokół zdawczo-odbiorczy. Tam zbiera się Komisja Dyscyplinarna. Czekamy na podpis ze strony federacji, wówczas nastąpi wycena szkód - powiedziała rzeczniczka stadionu PGE Narodowy Monika Borzdyńska.
Rzeczniczka przyznała, że najbardziej widoczne są uszkodzenia widowni Stadionu Narodowego.
- To około 600 uszkodzonych lub całkowicie zniszczonych krzesełek. Ale lista jest dłuższa. Uszkodzona lub zniszczona została brama numer 10. Nie wiemy jeszcze, czy mechanizm uda się naprawić. Ponadto jedna zbita szklana bariera, a kilka innych zabrudzonych od dymu. Uszkodzone są także wygrodzeniowe barierki metalowe. Poza tym drobne elementy w łazienkach. Do gaszenia dymu zużyto 27 gaśnic, więc trzeba kupić nowe. Należy również wymienić filtry w klimatyzacji - wyliczyła.
Jak dodała Monika Borzdyńska, odpowiedzialność za straty ponosi PZPN, który był organizatorem finałowego spotkania.