2016-03-29
Fani chorzowskiego Ruchu mają nadzieję, że ich klub otrzyma pożyczkę od miasta w wysokości 18 milionów złotych. Tak pokaźny zastrzyk gotówki umożliwi "Niebieskim" uzyskanie licencji na kolejny sezon gry w Ekstraklasie.
"Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa, zadeklarował pomoc, ale jednocześnie zaznaczył, że wiele będzie zależało od kibiców. Fani chcieli bowiem nowego stadionu przy Cichej, a prezydent jasno stwierdził: pożyczka albo stadion" - informuje serwis sport.pl. Dotychczas sympatycy Ruchu nie chcieli zgodzić się na ultimatum, jednak w chwili obecnej są w stanie pójść na kompromis i zgodzić się na grę na Stadionie Śląskim.
"Kilka dni temu pisaliśmy, że może warto zacząć wszystko od nowa, od IV ligi. Jednak (...) mieliśmy okazję wziąć udział w długiej i merytorycznie wyczerpującej dyskusji z prezesem Dariuszem Smagorowiczem. Podczas spotkania przedstawiono nam dokumenty, plan działania na przyszłość oraz, co najważniejsze, zapewniono dostęp do dokumentów finansowych w przyszłości. Dzięki temu przedstawiciele kibiców na bieżąco będą śledzić sytuację Ruchu. Dzięki pożyczce klub jest w stanie znacznie poprawić sytuację w Ruchu, co również podkreśla przedstawiciel komisji ds. licencji, Krzysztof Sachs. Pan Smagorowicz zapewniał również, że jest otwarty na rozmowy z radnymi miasta, chętnie odpowie na ich pytania oraz przedstawi odpowiednie dokumenty. Do bardzo dobry sygnał!" - można przeczytać na stronie "Stadion dla Ruchu".
W dalszej części oświadczenia kibice piszą:
"Tylko krowa nie zmienia swojego zdania - nasze zmieniło się o tyle. że uważamy, iż trzeba dać panu Smagorowiczowi szansę zrealizowania swojego planu. Dać mu dwa sezony na Stadionie Śląskim, o które prosił. W najgorszym razie wrócimy do tematu budowy Cichej 6 z dwuletnim poślizgiem. Pan prezes był na spotkaniu bardzo przekonywujący, przyznał, że nie wszystko w dotychczasowej działalności wyszło po jego myśli, ale potrafi wyciągać wnioski i uczyć się na własnych błędach. Wsłuchuje się również w głos kibiców, co jest dla nas sprawą bardzo istotną.
Nasz wpis o poparciu pożyczki w wysokości 18 milionów złotych uzyskał poparcie ponad dwóch tysięcy osób, natomiast wpis o IV lidze zaledwie 34 polubienia. Wnioski nasuwają się same. W rodzinie kibiców Ruchu ważne jest to, że zdanie każdego jest wysłuchane, ale podejmując decyzję, robimy to jako jedność, bez podziałów. "Stadion dla Ruchu" popiera udzielenie przez miasto pożyczki i apeluje do radnych Chorzowa o zagłosowanie podczas sesji 31 marca za przyjęciem pomocy dla ratowania naszego klubu. Wierzymy w dobre intencje prezesa Smagorowicza, jak również w dobre intencje radnych oraz prezydenta Kotali. Za kilka lat przyjdzie czas na weryfikację, ale teraz najważniejsza jest pomoc i ratowanie klubu. Wierzymy, że jest duża szansa na to, aby trwale poprawić sytuację Ruchu.
Ruch jest naszym wspólnym dobrem i w tych ważnych chwilach powinniśmy mówić jednym językiem.
Wszystkich kibiców zachęcamy do wybrania się 31 marca o godzinie 9 na spacer w okolice Urzędu Miasta. Musimy pokazać - już nie tylko na facebooku, ale także w świecie realnym - że Ruch jest dla nas sprawą nadrzędną. Korzystając z prawa uczestnictwa obywateli podczas sesji rady, część kibiców będzie mogła wejść na salę. Reszta powinna pokazać swoją kulturalną obecność w budynku i jego okolicach".