2016-02-29
W trakcie meczu angielskiej Ekstraklasy Queens Park Rangers - Birmingham City doszło do nietypowego zdarzenia. Dwóch fanów postanowiło wyjaśnić sobie to i owo w pojedynku na pięści, który rozegrał się w narożniku stadionu, na poziomie murawy.
"Walkę wygrał fan Birmingham, który trafił rywala pięknym lewym prostym! Pewnie żałuje, że przykładu z niego nie wzięli piłkarze, którzy ani razu nie mogli trafić do siatki gospodarzy. Na Loftus Road Queens Park Rangers wygrało 2:0, przez co nie brakowało kolejnych zamieszek." - Informuje internetowe wydanie Super Expressu.
Po zakończeniu meczu niespokojnie było na ulicach miasta. Dążących do konfrontacji kibiców do porządku musiały przywoływać służby porządkowe. Nie obyło się bez aresztowań i rannych - trzech kibiców znalazło się w areszcie, a dwóch policjantów trafiło do szpitala.
Angielska federacja piłkarska wszczęła także śledztwo w sprawie rzucania monetami w piłkarzy, do którego doszło podczas meczu. Oberwało się Juniorowi Holiettowi, autorowi jednej z bramek.