2015-12-01
Podczas 191. derbów Krakowa głównym celem ataków kibiców Wisły był młody zawodnik Cracovii oraz reprezentacji Polski - Bartosz Kapustka. Gdy w 59. minucie piłkarz wszedł na boisko z ławki rezerwowych, trybuny przy Reymonta 22 przywitały go sporą porcją bluzgów.
Piłkarz w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że zachowanie kibiców podziałało na niego mobilizująco.
- Na początku tego nie słyszałem. Od razu była szybka akcja z moim udziałem i dopiero ostatnie okrzyki słyszałem. Nie przejąłem się tym zbytnio. Tylko mnie to zmobilizowało - powiedział gracz Cracovii.
Młody kadrowicz nie wie, czym spowodowana jest ta szczególna niechęć fanów Wisły wobec niego, ale domyśla się, że chodzi o jego zachowanie podczas 189. derbów Krakowa. W czasie rozegranego 21 marca meczu Kapustka obejrzał czerwoną kartkę, a schodząc z boiska, pożegnał lżące go trybuny brawami.
- Nie mam pojęcia, czemu tak śpiewali. Po meczu przeszło mi przez myśl, że to przez ostatnie derby na Wiśle, ale nie zastanawiałem się nad tym specjalnie. Tak bywa. Taka jest specyfika derbów Krakowa, że piłkarz Cracovii nie jest mile widziany na stadionie Wisły. To dodatkowy kop, że znają mnie tu i nie jestem dla nich anonimowy - kończy Kapustka.