2023-12-06
Szykuje się ruchliwa zima przy Łazienkowskiej. Legia ma co prawda jeszcze 5 meczów do rozegrania w tym roku, lecz klubowi działacze muszą już planować ewentualne ruchy na następne okienko transferowe. Można się spodziewać kilku transferów wychodzących z klubu.
Końcówka roku zapowiada się bardzo pracowicie w Warszawie. Drużyna ma do rozegrania mecz Pucharu Polski, starcie o awans do kolejnej fazy Ligi Konferencji oraz trzy spotkania w Ekstraklasie. Taka meczów w krótkim odstępie czasu wymaga szerokiej kadry. Kosta Runjaić dysponuje składem, który powinien mu pozwolić bez szwanku przez trudną końcówkę roku.
W aktualnych rozgrywkach niemiecki szkoleniowiec skorzystał już z 27 zawodników. Wiele wskazuje na to, że to ostatnie tygodnie, kiedy ma do dyspozycji aż tak szeroką kadrę. A to dlatego, że władze klubu planują trochę przewietrzyć zespół przed rundą wiosenną. Na razie pewne jest odejście Patryka Sokołowskiego. Pomocnikowi wraz z końcem roku wygasa kontrakt i nie zostanie on przedłużony.
Jednak to nie jest jedyny zawodnik, który może zimą opuścić Łazienkowską. Według portalu „sport.tvp.pl” przede wszystkim w Warszawie chcą pozbyć się niewypałów transferowych z ostatnich lat. Warszawianie będą starali się znaleźć nową drużynę dla Igora Charatina. Ukrainiec ma bardzo wysoki kontrakt, a rzadko łapie się do meczowej kadry. Podobnie sprawa wygląda z Lindsay’em Rose’m. Zawodnik z Mauritiusu, podobnie jak Charatin, ma kontrakt do końca tego sezonu. Lecz Legia chętnie pozbyłaby się obu jeszcze tej zimy.
Niejasna jest też przyszłość Makany Baku. Niemiec w poprzednim sezonie grał słabo, aktualne rozgrywki rozpoczął dobrze, lecz później przyszedł spadek formy. Wygląda na to, warszawianie dla niego również będą szukać nowego zespołu.
