2023-07-11
Poznańska lokomotywa długo stała na stacji w drodze po transfery. Jednak Kolejorz nie stał bezczynnie, tylko pracował nad wzmocnieniami. Kolejne efekty tych prac są widoczne, dzisiaj do Poznania przyjechał nowy skrzydłowy, który odbędzie testy medyczne przed podpisaniem kontraktu.
Kolejorz długo czekał na wykonanie ruchów transferowych w porównaniu do Rakowa i Legii. Jednak klub z Poznania zapowiedział, że jeśli już dokona transferów, to sprowadzi mocne nazwiska do drużyny. Dotychczas Kolejorz sfinalizował 2 wzmocnienia, do Lecha trafili Elias Andersson oraz Miha Blazić. Największe braki Kolejorz ma jednak na skrzydłach i to na tę pozycję potrzebował nowych graczy.
W ostatnich kilku dniach dużo mówiło się o transferze Aliego Gholizadeha. Według medialnych doniesień transfer jest już przyklepany i piłkarz za około 1,8 mln € trafi do Kolejorza z Royal Charleroi. Belgijski klub już potwierdził osiągnięcie porozumienia z Lechem. Jednak piłkarz do gry będzie gotowy dopiero we wrześniu, stąd poznański klub sięgnął po kolejnego zawodnika.
Dzisiaj do Poznania przyjechał Dino Hotić. To 27-letni bośniacki skrzydłowy, który w ostatnich latach grał w barwach Cercle Brugge. Zawodnik notował dobre występy w tym klubie, na tyle, że oferty w wysokości 3 mln € składały za niego angielskie kluby. Belgowie nie puściły jednak Bośniaka, ten w odwecie nie przedłużył umowy z klubem. W efekcie tego teraz na zasadzie wolnego kontraktu może trafić do Lecha Poznań.
