2023-05-04
Wygląda na to, że serbski obrońca kończy swoją przygodę z grą w Polsce. Piłkarzowi latem wygasa kontrakt z Legią i najprawdopodobniej nie zostanie on przedłużony. Zawodnik żegna się z krajem nad Wisłą w atmosferze skandalu i trochę poczeka, aż będzie mógł zagrać w nowych barwach.
Serb trafił do Polski w styczniu 2018 roku. Wtedy opuścił Standard Liege i związał się kontraktem z Lechią Gdańsk. W barwach klubu z Trójmiasta zaliczył udany okres, wywalczył z zielono-białymi Puchar Polski w sezonie 2018/2019. Dobrą grą w Gdańsku zapracował na zainteresowanie ze strony Legii, do której przeszedł latem 2020 na zasadzie wolnego transferu.
W Warszawie bardzo dobrze spisywał się podczas pierwszego sezonu. W rozgrywkach 2020/2021 strzelił 7 bramek i do tego dołożył 6 asyst, a Legia z nim w składzie wywalczyła tytuł mistrzowski. Rok później było już gorzej, Mladenović, podobnie jak cały zespół, był w gorszej formie. Do odpowiedniej dyspozycji powrócił w aktualnych rozgrywkach, dobra gra w Legii zaowocowała tym, że wyjechał z reprezentacji Serbii na Mundial.
Wszystko wskazuje na to, że po 102 występach w warszawskim klubie Mladenović wyjedzie z Polski. Według doniesień „Przeglądu Sportowego” zawodnik od kwietnia jest dogadany z Panathinaikosem i właśnie w tym greckim klubie będzie kontynuował swoją karierę. Lecz zanim to się stanie, najprawdopodobniej będzie musiał odcierpieć karę. Zawodnik za uderzenie graczy Rakowa po finale Pucharu Polski otrzymał czerwoną kartkę. Czeka go zawieszenie, które może wynieść nawet 10 spotkań. Kara ma obowiązywać również w nowym klubie Serba.