2022-11-28
Poniedziałek na Mundialu to ostanie mecze drugiej kolejki fazy grupowej. Nie brakowało bramek, jak i wielkich emocji. Brazylia zapewniła sobie już awans do fazy grupowej, za to Serbowie mocno skomplikowali sobie sprawę.
Poniedziałek to też ostatni dzień z meczami o 11 i o 14. Od jutra mecze na Mundialu będą rozgrywane o 16 i 20. Ostatnie przedpołudniowe spotkanie nie rozczarowało kibiców. Serbowie z Kameruńczykami stworzyli wielkie widowisko zakończone remisem 3:3. Rozpoczęło się ono od prowadzenia drużyny z Afryki, następnie Europejczycy strzelili 3 gole i wydawało się, że pewnie wygrają. Roztrwonili przewagę, przez co mocno skomplikowali swoją sytuację w grupie.
O 14.00 na murawę wybiegli Koreańczycy i Ghańczycy. Pierwsza część należała dla drużyny z Afryki, która objęła dwubramkowe prowadzenie. Piłkarze z Azji obudzili się w drugiej części mecz i było 2:2 po godzinie gry. Ghana jednak się nie poddała po utracie prowadzenia, w 68. minucie do siatki trafił Kudus i zapewnił swojej reprezentacji wygraną 3:2.
W trzecim poniedziałkowym meczu zagrali Brazylijczycy i Szwajcarzy. Canarinhos do spotkania przystąpili bez kontuzjowanego Neymara. Pod nieobecność swojej największej gwiazdy drużyna z Ameryki Południowej miała spore problemy z dobrze zorganizowanymi Helwetami. Dopiero cudowny strzał Casemiro w 83. minucie zapewnił im zwycięstwo i awans do 1/8 finału.
W ślady Brazylijczyków mogli pójść Portugalczycy, którzy mierzyli się z Urugwajem. Mistrzowie Europy z 2016 roku do zapewnienia awansu potrzebowali zwycięstwa. I to im się udało. Po dwóch golach Bruno Fernandesa gracze z Półwyspu Iberyjskiego zapewnili sobie awans do fazy grupowej.
Jeśli chodzi o poniedziałek w wykonaniu biało-czerwonych to zaczęli oni przygotowania do meczu z Argentyną. Z obozu naszych reprezentantów nadchodzą pozytywne wieści, zawodnicy w niedzielę trochę odpoczęli a dzisiaj w pełnym składzie odbyli trening przed ostatnim meczem w fazie grupowej.
