2022-11-04
W Poznaniu trwa wielka euforia z powodu awansu Lecha do 1/16 Ligi Konferencji. Lechici nie mają dużo czasu na świętowanie, ponieważ już w niedzielę czeka ich ligowy mecz z Koroną. A w poniedziałek poznają oni rywala, z którym przyjdzie im się mierzyć na wiosnę. W tym gronie nie brakuje mocnych drużyn.
Wygrana 3:0 z Villarreal będzie wspominana w Poznaniu pewnie przez kolejne lata. Jednak takich magicznych chwil może być więcej, wszystko zależy od graczy Lecha, którzy w 1/16 Ligi Konferencji mogą się zmierzyć z naprawdę mocnymi rywalami. Jednym z nich jest na pewno Lazio. Włoska drużyna dobrze spisuje się w Serie A, jest na 5. miejscu. Odpadła z Ligi Europy po kuriozalnym rozstrzygnięciu w grupie F, gdzie wszystkie drużyny zakończyły rozgrywki mają 8 oczek na koncie. Teraz podopieczni Maurizio Sarriego będą grali na niższym szczeblu.
Kolejnym rywalem o wyższym potencjale niż Kolejorz wydaje się Trabzonspor. Mistrzowie Turcji w Lidze Europy okazali się słabsi od Ferencvarosu i Monaco. Lech może też trafić na starych znajomych, w gronie potencjalnych rywali jest Karabach, z którym Kolejorz latem odpadł w eliminacjach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski mają też szansę się zmierzyć z Bragą, czyli drużyną, z którą mierzyli się w sezonie 2010/2011, wtedy lepsi okazali się Portugalczycy.
Oprócz tych zespołów Lech może trafić na kogoś z grona Bodo/Glimt, AEK Larnaka, Łudogorec i Sheriff Tiraspol. Pomimo wygranej z Villarreal, Kolejorz w żadnej z ewentualnych par nie będzie faworytem. O tym, z kim podopiecznym Johna van den Broma przyjdzie walczyć w kolejnej rundzie Ligi Konferencji zadecyduje losowanie, które odbędzie się 7 listopada o 14.00.