2022-10-31
Do ogłoszenia składu, który ma wystąpić na Mundialu w Katarze coraz bliżej. W szerokiej kadrze dość niespodziewanie pojawił się Artur Jędrzejczyk, według wielu dziennikarzy Czesław Michniewicz mocno brał gracza Legii pod uwagę w kontekście wyjazdu. Okazuje się, że te plany może zniweczyć kontuzja obrońcy.
Powołania Artura Jędrzejczyka do szerokiej kadry na Mundial wzbudziło niemałe kontrowersje. Wszak środkowy obrońca Legii ma już na karku już prawie 35 lat i dawno już nie grał w biało-czerownych barwach. Jego ostatni występ z orzełkiem na piersi miał miejsce w listopadzie 2019 roku, jeszcze za kadencji Jerzego Brzęczka.
Jednak Czesław Michniewicz bardzo ceni piłkarza, z którym miał okazję pracować w Legii Warszawa. Aktualny selekcjoner przyznał nawet, że obrońca byłby w reprezentacji podczas marcowego meczu ze Szwecją. Z tego spotkania wykluczyła go jednak kontuzja. Trener biało-czerwonych docenia to, że zawodnik może występować zarówno na środku, jak i na boku defensywy, co może okazać się przydatne podczas turnieju w Katarze.
Niestety jednak dla Michniewicza, zawodnik w sobotę doznał kontuzji. Piłkarz opuścić murawę na stadionie w Białymstoku przed ostatnim gwizdkiem. Wczoraj Legia Warszawa potwierdziła uraz zawodnika, dzisiaj przejdzie on szczegółowe badania, po których będzie można określić czas rekonwalescencji. Jeśli uraz okaże się poważny, to selekcjoner będzie musiał powołać kogoś innego do drużyny na Mundial w Katarze.
