2022-04-09
Rywalizacja poznańsko-warszawska przez lata napędzała polską Ekstraklasę. Temu starciu zawsze towarzyszą wielkie emocje, niezależnie od tego, w jakiej formie znajdują się drużyny. Mecze pomiędzy Lechem a Legią to walka o coś więcej niż zwycięstwo, szczególnie dla kibiców obu drużyn.
Można śmiało stwierdzić, że dawno nie było takiej sytuacji, żeby Kolejorz był aż tak mocnym faworytem starcia z obecnym mistrzem Polski. W tym sezonie to poznanianie są w walce o tytuł, a Legia znajduje się w dolnej połowie tabeli. To nowa sytuacja, ponieważ w ostatnich latach to właśnie warszawianie znajdowali się zazwyczaj wyżej w tabeli. Ta sytuacja sprawia, że w Poznaniu nikt nie wyobraża sobie, żeby stracić dzisiaj punkty przy Bułgarskiej.
Tym bardziej że na poznańskim stadionie zasiądzie dzisiaj komplet widzów. Wszyscy sympatycy Lecha liczą na zwycięstwo. Stawka jest podwójna, ponieważ pokonanie Legii będzie oznaczać, że Kolejorz awansuje na fotel lidera. Jest to możliwe dzięki porażce Pogoni Szczecin oraz przez to, że Raków swój mecz rozegra w niedzielę. Tak więc lechici mogą sporo zyskać w przypadku zwycięstwa.
Jednak porażka może mieć opłakane skutki w Poznaniu. I oto właśnie gra Legia, żeby pokrzyżować szyki odwiecznemu rywalowi. Dużo się mówi o tym, że gracze Kolejorza nie wytrzymują presji, więc jeśli dzisiaj nie wykorzystają szansy na wyprzedzenie Pogoni, to będzie kolejna rysa na psychice poznaniaków.
Legia w sumie nie ma nic do stracenia. W środę przegrała w Pucharze Polski, przez co ma bardzo małe szanse na grę w europejskich pucharach. Jednak podopieczni Aleksandara Vukovicia mogą sporo zyskać u swoich kibiców, jeśli dzisiaj pokrzyżują plany Lechowi. Pierwszy gwizdek w Poznaniu dzisiaj o 17.30.
