2022-03-17
Sezon 2021/2022 jest jak na razie kompletnie nieudany dla Jagiellonii Białystok. Drużyna z Podlasia słabo spisuje się w Ekstraklasie, nie gra już w Pucharze Polski. Teraz na jaw wyszły informacje, że klub ma również zaległości finansowe.
Te informacje jako pierwszy przekazał Przegląd Sportowy a dokładniej, bardzo dobrze zorientowany w sprawach Jagiellonii Piotr Wołosik. Według jego wiadomości, białostoczanie nie wypłacili pensji swoim zawodnikom w ostatnim miesiącu. Zresztą o słabym stanie klubowej kasy mówiło się już wcześniej, władze klubu z Podlasia muszą bardzo mocno zaciskać pasa. Mówił też o tym prezes klubu Wojciech Petrkiewicz. Jakiś czas temu przekazał on, że poprzedni roku Jagiellonia zakończyła ze stratą 10 mln złotych.
Te informacje są bardzo złe dla sympatyków drużyny z Podlasia. Tym bardziej, drużyna z Białegostoku jest bardzo blisko strefy spadkowej. Jagiellonia zajmuje 12. miejsce w tabeli i ma 6 punktów przewagi. Na razie jest to dość bezpieczny zapas, ale do rozegrania zostało jeszcze 9 kolejek a drużyna jest słabej formie.
Jagiellonia jak na razie słabo radzi sobie pod wodzą nowego szkoleniowca. Drużyna Piotra Nowaka wygrała tylko 1 mecz pod jego wodzą. Dlatego w Białymstoku zaczyna robić się nerwowo, ponieważ strefa spadkowa jest coraz bliżej. Tym, bardziej, że niektóre drużyny, które są pod Jagiellonią punktują lepiej niż drużyna z Podlasia. Zanosi się więc na gorącą końcówkę roku w Białymstoku, problemy finansowe na pewno nie ułatwią gry piłkarzom.
