2022-01-04
Afera z pobiciem piłkarzy Legii zbiera swoje żniwa. Najprawdopodobniej z klubu odejdzie Mahir Emreli, który złożył już wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu.
Za Legią fatalna jesień. Drużyna z Łazienkowskiej nie radziła sobie z łączeniem gry na trzech frontach, w efekcie tego jest dopiero na 17. miejscu w tabeli. Fatalna postawa drużyny wywołała ogromną frustrację wśród kibiców mistrzów Polski. Ta osiągnęła swoje apogeum po grudniowym meczu z Wisłą Płock, w którym Legia przegrała 0-1. Po tym spotkaniu kibice warszawian pojechali za autokarem z kibicami, zatrzymali go i pobili kilku zawodników.
W tym gronie był Mahir Emreli. Azer ucierpiał w starciu z kibicami. W efekcie tego nie wystąpił w dwóch ostatnich grudniowych meczach Legii z Zagłębiem i Radomiakiem. Jak podaje portal weszlo.com, piłkarz nie zagra już więcej w barwach klubu z Łazienkowskiej. Napastnik złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy warszawian. Emreli nie zamierza wracać już do mistrzów Polski, nie stawi się również na zgrupowaniu, które Legia rozpocznie w Dubaju.
Co ciekawe, kilkanaście dni temu zawodnik wypowiadał się w zupełnie innym tonie. Emreli po zakończonej rundzie udzielił wywiadu football-plus.az, w którym przekazał, że po Nowym Roku wróci do Warszawy i razem z Legią będzie się przygotowywał do rundy wiosennej.
Azerski napastnik miał bardzo dobry początek w barwach mistrzów Polski. To głównie dzięki jego trafieniom warszawianie awansowali do fazy grupowej Ligi Europy i zaliczyli w niej udany początek. Emreli jesienią zdobył łącznie 11 bramek w Legii i jest najlepszym strzelcem klubu.