2021-12-18
Choć ostatnia tegoroczna kolejka Ekstraklasy wciąż trwa, a do rozegrania zostało jeszcze kilka przełożonych z pierwotnych terminów meczów, to już teraz wiadomo, że Lech Poznań skończy rok na pierwszym miejscu w tabeli.
Gra i przede wszystkim wyniki Lecha Poznań odmieniło przyjście Macieja Skorży. Pod jego wodzą Kolejorz wygrał 11 z 18 rozegranych dotychczas spotkań i tylko dwa razy schodził z placu gry bez punktów (po jednobramkowym porażkach z Radomiakiem i Jagiellonią). Do zagrania Lechici mają jeszcze pojedynek na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze. Ewentualna wygrana pozwoli uzyskać przewagę 4 punktów nad drugą Pogonią Szczecin.
To właśnie Portowcy do ostatniej kolejki deptali Lechowi po piętach, jednak kończące 2021 rok spotkanie z Wartą Poznań zdołali jedynie zremisować. Podopieczni Kosty Runjaicia podobnie jak Lech przegrali tylko 2 pojedynki (z Wisłą Płock i Zagłębiem Lubin) w obecnym sezonie. Na trzecim miejscu rok 2021 zakończy Raków Częstochowa.
Bardzo ciekawie jest też na dole tabeli. W strefie spadkowej wciąż znajduje się Legia Warszawa, która choć wygrała w końcu spotkanie, to wciąż brakuje jej punktów do bezpiecznej lokaty. Szansę na wydźwignięcie się ze wstydliwego i niebezpiecznego miejsca podopieczni Vukovicia będą mieli jeszcze w tym roku - jutro zagrają z Radomiakiem Radom. W przypadku zwycięstwa będą mieli dużą szansę na opuszczenie strefy spadkowej, a ponadto wciąż do rozegrania zostanie im jeden zaległy pojedynek.
Na potknięcie Legii czekają natomiast Górnik Łęczna i Bruk-Bet Nieciecza, które obecnie mają rozegrane 18 spotkań. Ekipa z Łęcznej kolejną szansę na punkty będzie miała w niedzielę, podczas meczu z Zagłębiem. W przypadku zwycięstwa Górnika lub Legii, rok 2021 w strefie spadkowej zakończy Warta Poznań.
AŁ
Fot.:Mateusz Birecki/REPORTER