2020-07-02
Tej informacji spodziewał się każdy, kto chociaż trochę śledzi polską Ekstraklasę. Wraz z końcem sezonu z Wisłą Płock ma pożegnać się Dominik Furman, czyli lider zespołu Nafciarzy. Jego dobra postawa została zauważona za granicą i to właśnie poza Polską 27-latek ma kontynuować swoją karierę. Jak podał jeden z chorwackich serwisów sportowych, Furman ma przenieść się do tamtejszego Hajduka Split. Negocjacje są już podobno w końcowej fazie i Polak miałby przenieść się tam z końcem lipca, a więc już jako wolny zawodnik.
Biorąc pod uwagę ostatnie lata Furmana w Ekstraklasie, to zainteresowanie zagranicznych klubów nie może dziwić. Odkąd wrócił do Polski po zagranicznych wojażach we Francji oraz Włoszech, to prezentuje się na murawie bardzo dobrze. W wielu spotkaniach niemal w pojedynkę zapewniał zwycięstwa Wiśle Płock. Był zdecydowanie kluczowym piłkarzem w całej układance Nafciarzy, nawet pomimo zmian na ławce trenerskiej. W obecnym sezonie w 33 występach strzelił 7 goli oraz zanotował 6 asyst i bardzo prawdopodobne, że gdyby nie on, to płocka Wisła nie byłaby tak bliska utrzymania się w Ekstraklasie. Pozostaje mu tylko życzyć, aby tym razem zagraniczna przygoda byłą dla niego udana.
