2020-06-22
Mecz Legii ze Śląskiem w 31. kolejce Ekstraklasy był hitowym starciem drużyn ze ścisłej czołówki tabeli. Było to spotkanie niezwykle ważne, które najprawdopodobniej zdecydowało o tytule. Legia powiększyła bowiem znowu przewagę nad drugim Piastem i mistrzostwo jest już dla niej na wyciągnięcie ręki. W takiej sytuacji po powrocie kibiców na trybuny nie mogło zabraknąć żywiołowego dopingu, szczególnie ze znanej wszystkim Żylety. Legioniści zgromadzeni na Żylecie zaprezentowali w niedzielę efektowną oprawę z wykorzystaniem pirotechniki. Głównym elementem oprawy był transparent z hasłem: "W wyjątkowych okolicznościach witamy". Transparentowi towarzyszyły race, świece dymne oraz flagi w klubowych barwach. Później przez cały mecz z Żylety słyszalny był zorganizowany i bardzo głośny doping sympatyków Legii.
Postawa kibiców po powrocie na trybuny stadionu przy Łazienkowskiej była świetna, ale najprawdopodobniej narazili się oni na kary ze strony Komisji Ligi. Według informacji przekazanych przez władze Ekstraklasy, na obradach komisji ma zostać na pewno poruszony wątek wykorzystania środków pirotechnicznych. Nie wiadomo natomiast, czy badana będzie sprawa zachowania dystansu społecznego podczas zorganizowanego dopingu, który na trybunach wciąż obowiązuje. Zareagować z tego tytułu może Urząd Wojewódzki, ale na razie nie wiadomo czy to uczyni. Tak czy inaczej, miło znów poczuć gorącą, stadionową atmosferę!
