2019-08-03
Kibice zgromadzeni na trybunach stadionu w Lubinie byli świadkami świetnego meczu, w którym miejscowe Zagłębie podejmowało Jagiellonię Białystok w ramach 3. kolejki Ekstraklasy. Obie drużyny bardzo mocno chciały zwyciężyć po porażkach z poprzedniej kolejki. Goście byli już bardzo blisko wygranej, ale w porę obudzili się gospodarze, którzy uratowali cenny w tych okolicznościach remis. Spotkanie stało na naprawdę dobrym poziomie!
Zaczęło się od odważnej, ofensywnej gry obu zespołów. W pierwszym kwadransie piłkarze jednej i drugiej ekipy skonstruowali sporo ciekawych akcji, które spokojnie mogły zakończyć się golem. Z obu stron zabrakło jednak nieodzownej do objęcia prowadzenia skuteczności. Później tempo meczu spadło, ale wciąż działo się wiele. W końcówce pierwszej połowy spotkania pierwszą bramkę w meczu strzelili goście. Fantastyczną akcję Jagiellonii dość nieporadnie wykończył Patryk Klimala, co dało prowadzenie Białostoczanom. Taki wynik utrzymał się do przerwy, a po niej Jaga przejęła inicjatywę grając zdecydowanie aktywniej od ekipy gospodarzy. Dzięki temu podopieczni Ireneusza Mamrota byli w stanie podwyższyć prowadzenie w 66. minucie meczu po bramce Jesusa Imaza. Wydawało się, że po drugiej straconej bramce, mimo dobrej postawy, Lubinianie stracą chęci do gry i już nic nie zabierze zwycięstwa przyjezdnym. Bardzo pomylił się jednak ten, kto tak pomyślał. W tym momencie zespół Zagłębia przebudził się i ruszył do odrabiania strat. Już po chwili gospodarze byli w stanie mocno zaatakować bramkę gości. Trwało oblężenie i szybko przyniosło ono sutek w postaci bramki kontaktowej. W 70. minucie Patryk Szysz w trudnej sytuacji skierował piłkę głową na bramkę rywali, strzelając nie do obrony. Miedzowi poczuli krew i zaczęli jeszcze bardziej naciskać na drużynę Jagiellonii. Mecz stał się bardzo otwarty w tym fragmencie meczu sprawiając, że każdy zespół mógł strzelić bramkę. Ostatecznie to gospodarze spotkania zdobyli upragnionego gola, doprowadzając w 78. minucie do wyrównania. Potem wynik nie uległ już zmianie i tak efektowny mecz Zagłębia z Jagiellonią zakończył się remisem. Podział punktów z pewnością nie satysfakcjonuje obu ekip, które bardzo wyraźnie chciały zgarnąć ich komplet. Jeśli już do większe powody do zadowolenia mają Miedziowi, którzy potrafili podnieść się po dwóch ciosach rywali.
Z trybun stadionu w Lubinie mecz Zagłębia z Jagiellonią oglądało 4 tys. widzów, co stanowiło 1/4 pojemności obiektu. Nie jest to wynik rewelacyjny, ale kibice obecni na trybunach zadbali o odpowiednią atmosferę w trakcie spotkania. Głośny doping fanów gospodarzy był bardzo słyszalny. Na sektorze gości pojawiła się grupa sympatyków gości w klubowych barwach. Nie byli oni w stanie przekrzyczeć liczniejszej grupy kibiców Zagłębia, ale swoje zrobili. Klimat całkiem niezły!
Zagłębie Lubin - Jagiellonai Białystok 2:20:1 Patryk Klimala 39'
0:2 Jesus Imaz 66'
1:2 Patryk Szysz 70'
2:2 Łukasz Poręba 78'