Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Kibice GKM-u przegonili żużlowców

2018-06-11

Po odniesieniu kolejnej ligowej porażki żużlowcy GKM-u Grudziądz podeszli do swoich kibiców, aby podziekować za doping w meczu ze Spartą Wrocław (42:48). Szybko musieli jednak ewakuować się do parku maszyn, ponieważ ze strony fanów czekały na nich tylko wyzwiska.

GKM to my, a nie wy

"Miejscowi jeźdźcy zawiedzeni postawą swoich kibiców, bardzo szybko uciekli z powrotem do parku maszyn. Trudno się jednak dziwić – każdy z nich liczył na gorący doping i otuchę przed kolejnym, tym razem już dużo ważniejszym starciem z Azoty Unią Tarnów. Zamiast tego usłyszeli okrzyki: "GKM to my, a nie wy", "Wypier*****" itp. Seria wyzwisk usłyszana z sektorów grudziądzkich fanów na pewno nie pomoże w odzyskaniu pewności siebie i przygotowaniach do kolejnego spotkania" - czytamy w Przeglądzie  Sportowym.

Kapitan komentuje zachowanie kibiców

Całe wydarzenie skomentował Krzysztof Buczkowski - kapitan GKM-u. Jego zdaniem kibice mogą być rozgoryczeni postawą żużlowców z Grudziądza i mają prawo reagować w ten sposób.

– Nie jest to przyjemne, jeśli się dostaje od swoich kibiców „joby”. Chyba nam się tak należy. Transparenty, wyzwiska, nie wiem co o tym myśleć. Trzeba się z tym zmierzyć, bo kibice mają do tego prawo. Nie będę się tłumaczył tym, że fani nas jadą z każdej strony i dlatego nie jedziemy. Jesteśmy na tę chwilę po prostu słabi. Przemek i Artiom to wszystko ciągną, ja co nieco dorzucam, ale próbowałem dzisiaj trzech motocykli, więc wyobraźcie sobie gdzie byłem z przełożeniami. Trudno się rozmawia po takim meczu, kolejnym już z resztą. Nasza sytuacja jest nieciekawa i aż się boję co będzie za tydzień. Trzeba uniknąć porażki – próbował nastrajać się zawodnik GKM-u.

Widmo spadku z Ekstraligi

"Gdyby zawodnicy GKM-u przegrali za tydzień z Grupą Azoty Unią Tarnów, byliby bardzo blisko spadku z PGE Ekstraligi. Na niekorzyść zespołu może działać fakt, że na stare śmieci wraca zawodnik Unii Artur Mroczka. Wychowanek GKM-u dobrze zna ten tor i może okazać się kluczową postacią" - przestrzega dziennikarz Przeglądu Sportowego.


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Motor dzieli się punktami z Termalicą


Typy na 8. kolejkę Ekstraklasy 2025/2026


Lech pokonany w Poznaniu!


Jan Urban wprowadza nowe porządki w reprezentacji


Fabiański w nowym-starym klubie!


Koniec sezonu dla Marcina Bułki?