2017-12-17
Polowanie na grafficiarzy w Łodzi trwa w najlepsze. Zatrzymano czterech mężczyzn którym może grozić teraz pięć lat więzienia.
Policjanci zostali wezwani na interwencję ok. godziny 23:00 na łódzkie Bałuty. Tam zastali tylko napis na elewacji budynku przy ul. Szamotulskiej. Po krótkich poszukiwaniach namierzyli sprawców ulicę dalej gdzie właśnie malowali kolejne graffiti.
- Funkcjonariusze namierzyli czterech mężczyzn w wieku od 21 do 31 lat - relacjonuje Adam Kolasa z biura prasowego KWP w Łodzi. - Przy podejrzewanych policjanci znaleźli 5 sztuk farb w aerozolach a także 6 pustych opakowań po farbie.
Kibice byli pod wpływem alkoholu. Mieli od 0.3 do 1 promila substancji we krwi. W najbliższych dniach zostaną przesłuchani.
- Śledczy będą docierać do zarządców budynków w celu oszacowani powstałych strat - mówi Kolasa. - Jeśli zachowanie podejrzewanych zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo uszkodzenia mienia, może im grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
To kolejne już zatrzymanie grafficiarzy w Łodzi. Pod koniec listopada policja zatrzymała tam kibiców ŁKS Łódź, którzy usiłowali zamazać napis „1910” mieszczący się na elewacji budynku przy ul. Gdańskiej. O sprawie pisaliśmy tutaj.